wtorek, 11 września 2012

Część 17

 Wiem że wczoraj dodawałam... ale coś nie mogłam się powstrzymać zęby tej części nie dodać! Kocham dobijać ludzi wiec pewnie pod koniec zamordujecie mnie... Też was kocham xd Nie wiem kiedy będzie nowa część... w sobotę 18-stka siostry i trochę roboty mam xd Tak czytałam te wasze komentarze i aż mam ochotę jebnąć się w łeb! takie słodkieee! Dziękuje wam :* Jesteście THE BEST! :D

Rano, godz 8:00… Przeciągając się rozejrzałam się po pokoju. Logan jeszcze spał, usłyszałam kroki które kierowały się w stronę mojego pokoju.
- Kuźwa… ! – szepnęłam do siebie i szybko zepchnęłam Logana z łóżka. Z krzykiem Henderson upadł na podłogę i wtedy moja mama weszła do pokoju.
- Coś się stało? – zapytała spoglądając na mnie – Logan u ciebie spał ?
- Nic się nie stało, Loganowi pewnie zły sen się przyśnił. Spał u mnie bo bałam się burzy – zaśmiałam się.
- Dzień Dobry – pokiwał mojej mamie Logan.
Kilka dni później Logan wrócił do domu… Był to początek maja, jeszcze tylko 2 miesiące do szkoły !!! Ahhhh… Ostatnio gadałam z moją koleżanką z koloni czyli Klaudią… na koloni byłam 10 lat temu ! Tak dawnooo… Była to jedna z największych koloni w województwie. Chcieli zrobić takie spotkanie… Dobry pomysł, na koloni wtedy było powyżej 100 osób ! Miałyśmy tam taką większą paczkę z którymi się trzymałam. Właśnie moje koleżanki postanowiły zrobić to spotkanie. Również chciałam się tym zająć ;D Dziewczyny postanowiły abym wykombinowała jakąś muzykę… Świetnie :D Tylko co by tu zabrać…
- Cześć !!! – krzyknęłam prosto na monitor gadając przez skype z chłopakami.
- Co taka szczęśliwa ? – zapytał zdziwiony Pan Pena.
- Więc chciałabym aby znana grupa Big Time Rush zagrała na spotkaniu które organizuje razem z koleżankami… Impreza na 150 osób – spojrzałam błagalnie na nich.
- Kiedy dokładnie ? – spojrzał na kalendarz Logan.
- Eeee… - patrzę na komórkę – 9 maja godz 18:00.
- Mamy wolne więc wpadniemy – uśmiechnęli się.
- Wielkie dzięki !!! – krzyknęłam.

Z punktu widzenia Carlosa:
Pierwszy raz mamy zagrać w Polsce. Co prawda na prywatnej imprezie ale zawsze coś… Mamy w planach wystąpić przy najbliższej trasie koncertowej w Polsce. Razem z Jamsem, Loganem i Kendallem wybraliśmy się na lotnisko czekając na nasz samolot. Kiedy dotarliśmy do Polski, na nas czekała nasza kochana znajoma.
- Nareszcie jesteście ! – przytuliła nas „moja żona” xd
- Nie spinaj się tak… - zaśmiał się Logan.
- Ja ledwo śpię po nocach ! Taka jestem zestresowana… - jęknęła zmęczona.
- To lepiej się wyśpij bo jutro wielka impreza – James zabrał swoją torbę.
- Wy myślicie ze ja zasnę ? xddd Ja od tygodnia jadę na lekach uspokajających… Przydał by mi się odpoczynek – mruknęła Pati.
- Idź do SPA – powiedzieliśmy razem.
- Wole nie :P Mam własny sposób na relaks – wystawiła nam język i poszliśmy za nią do samochodu. Weszliśmy do jej pokoju i wygodnie usiedliśmy na jej łóżku.
- Wy sobie tu siedźcie a ja popracuje nad relaksem ^^ - zaśmiała się złowrogo i wybiegła z pokoju.
- Jestem ciekawy co to za sposób – powiedział zdziwiony Kendall.
- Ja tam się trochę boje – Logan zrobił wystraszona minę.
- Bez przesady… Taka walnięta to ona nie jest – zaśmiałem się.
- Jest – powiedziała reszta i zaczęliśmy się śmiać.
- Jestem !!!! – wbiegła do pokoju ślizgając się w skarpetkach na deskach i trzymając w ręce talerz pełen ogórków. Jednego miała już w buzi i szybko zajadała…
- Też chcemy ! – krzyknęliśmy wyciągając ręce po ogóreczki. Taki podstawiła nam talerz a my zaczęliśmy jeść. Po chwili skrzywiliśmy się.
-
Hahahahaha xddd słone co nie ? uśmiechnęła się.
- I to bardzo… Od kiedy ogórki są słone ?!powoli próbował przełknąć James.
- No bo to są kiszone ogórki… Ja robiłam xddd Ale moja babcia robi bardziej słone, więc nie przesadzajcie – zaczęła jeść następnego.
- Mi tam smakuje – zaśmiałem się i szybko zjadłem swojego.
- Wiec jaki pomysł na relaks ? – zapytał ciekawy Kendall.
- Już zaczęłam xd Ogórki mnie uspokajają i do tego powodują głupawkę xddd – podniosła rękę do góry. Następne co robiła Pati to puściła muzykę na cały głos, zaczęła tak jakby tańczyć, później biegała po całym domu ślizgając się i krzycząc „Łiiiiiiiiii”. Wychylała się prze okno mówiąc każemy kto przechodził „Hejoooo”. Zabrała hula-hop i skakankę i zaczęła się nimi bawić.
- Nadal to nagrywasz ? – zapytałem się Kendalla który postanowił to uwiecznić.
- Tak… To jest ciekawe ! – pokazał na Pati która leżała na podłodze, turlała się i śmiała na cały głos. Nie mogła się opanować xddd
- Sa-mo-stol !!!!!!!!!! – zaczęła krzyczeć i znowu się śmiać.
- Te ogórki są mega… leprze od alkoholu xdddd – zaśmiał się Logan.
- Już tak wariuje od 30 min – mrukną rozbawiony James.
- Dłuższe życie każdej pralki do Calgon – wstała i zaczęła śpiewać na cały głos – Dobra chyba już koniec – jęknęła szczęśliwa – Jestem zrelaksowana.
- Sposób masz dziwny xddd – zaśmiałem się.
- Słodziaki teraz mnie słuchać – spojrzeliśmy na nią dziwnie – idźcie pod ten adres i przygotujcie się… Za 2 godz zaczynamy imprezę wiec muszę się przygotować – podała nam kartkę a my wyszliśmy.

Z punktu widzenia Pati:
Wyciągnęłam z szafy sukienkę którą założę… Ehhhh… nie lubię chodzić w sukienkach. Była to długa, żółta sukienka do kolan. Kupiłam ją na szybko ponieważ byłam zbyt zajęta na szukanie kiecek -.-‘ Podeszłam do lustra.
- O Boże… - zaczęłam oglądać moją twarz – tu by się przydał cud – jęknęłam i zaczęłam się malować. Godzinę później byłam już gotowa. Szczęśliwa wyszłam z domu gdzie czekała na mnie moja koleżanka z koloni czyli Klaudia. Wsiadłam do samochodu i ruszyłyśmy.
- Świetnie wyglądasz – uśmiechnęła się.
- Jak to możliwe że widzisz jak wyglądam skoro już się ciemno robi? – zaśmiałam się.
- Widziałam cie jak wsiadałaś do samochodu – również się zaśmiała – No to muzyka załatwiona ? – zapytała.
- Tak. Będzie grał znany zespół – wyszczerzyłam się.
- Jaki ? – pisnęła z zachwytem.
- Niespodziankaaaa – odpowiedziałam śpiewająco – Ale wiem że ich lubisz.
- Iiiiii – pisnęła i uśmiechnęła szeroko. Po chwili weszłyśmy na sale gdzie było już bardzo dużo ludzi. Rozejrzałam się a Klaudia chwyciła mnie za rękę i zaprowadziła do reszty dziewczyn.
- Monika, Ela, Paulina, Julia !!! – przytuliłam je mocno.
- No, no Pati… Świetnie wyglądasz. Ty i sukienka ? – powiedziała zdziwiona Paulina.
- Sama jestem zdziwiona – zaśmiałam się.
- I do tego tak się zmieniłaś. Teraz jesteś laską ! – uderzyła mnie lekko w ramie Julia.
- To wy świetnie wyglądacie… - spojrzałam na dziewczyny.
- Teraz gadaj kto będzie grał !!! – pisnęła nadal zachwycona Klaudia.
- Tajemnica… I tak za chwile wychodzą na scenę… poczekacie – machnęłam ręką. Rozniósł się huk na całej Sali. Wszystkie światła zgasły kierując się na scenę. Razem z dziewczynami podeszłyśmy najbliżej sceny… Niepewnie wszyscy zrobili to samo co my. W głośnikach było słychać dźwięki gitary i perkusji. Kurtyna się odsłoniła i ujrzałam 4 zajebistych chłopaków ! Świetnie wyglądali :D
- Big Time Rush !!!!!! – krzyknęli wszyscy razem, również postanowiłam krzyknąć.
- Jesteście gotowi !!!??? – powiedział głośno do mikrofonu Logan.
- Tak !!! – znowu krzyk na Sali xd. Chłopacy chwycili za mikrofony i zaczęli śpiewać pierwszą piosenkę czyli „Oh Yeah”. Kiedy chłopacy mnie zobaczyli zaczęli mi machać, z chęcią im odmachałam.
- Idziemy się czegoś napić ? – zapytała Klaudia mówiąc trochę głośno.
- Jasne ! – skierowaliśmy się w stronę z napojami. Idąc gadałyśmy, plotkowałyśmy kiedy wpadłam na kogoś… ta osoba oblała mnie sokiem porzeczkowym -.-‘
- Przepraszam. Nie zauważyłem cię – próbował mnie wytrzeć chłopak.
- Dobra Michał… pogorszysz sprawę xd – zaśmiałam się.
- Tylko próbowałem pomóc. Dawno cie nie widziałem Pati – podał mi rękę.
- Ciebie też dawno nie widziałam – mruknęłam. Michał to jest kochany starszy brat Juli. Jest blondynem o niebieskich oczach… właśnie takich kiedyś kochałam. Traktowałam go jak rodzinę, jak brata którego nie mam!
- Ehhh… mam czerwoną plamę na sukienkę teraz. A nie mam zapasowej – jęknęłam.
- Chodź za mną – puściła mi oko Klaudia i poszłam za nią.

Z punktu widzenia Kendalla:
Śpiewaliśmy na scenie piosenkę „The City Is Ours”. Od kilku piosenek nie było widać Pati która z jakieś niewyjaśnionych powodów zniknęła. Poruszaliśmy się po scenie tańcząc… aż moją uwagę wrzuciła pewna osoba która weszła do pomieszczenia.
- The City Is Oursssss… - przestaliśmy śpiewać i spojrzeliśmy na dziewczynę. Była to Pati. Nieśmiało weszła do środka w przepięknej sukience. Pierwszy raz nie mogłem odwrócić oczu od niej. Spojrzałem na Jamsa który z otwartą buzią również przyglądał się dziewczynie. Chwila… - pomyślałem. Przypomniałem sobie że jesteśmy na scenie. Szybko się otrzęsłem po czym zaczęliśmy znowu śpiewać i tańczyć.

Z punktu widzenia Pati:
Klaudia pożyczyła mi naprawdę piękną sukienkę. Weszłam nieśmiało do pomieszczenia i spojrzałam na scenę. Chłopacy z jakiegoś powodu przestali śpiewać. Uśmiechnęłam się do nich i pomachałam po czym razem z Klaudią poszłyśmy się usiąść.
- Zapraszamy na krótką przerwę. Będzie grana muzyka przez DJ – krzykną Carlos do mikrofonu i zeszli z sceny.
- Dałabym wszystko żeby zatańczyć z nimi – wskazała na BTR.
- Serio ? Zaproś któregoś… może się zgodzi – uśmiechnęłam się szeroko.
- Tylko którego – pomyślała dziewczyna.
- Ty i te twoje problemy… - przewróciłam oczami. Impreza trwała dalej i dalej. Widziałam jak kochane fanki próbują wyciągnąć zdjęcie i autograf od nich. Nie wiem czemu takie widoki mnie bawią xddd
- To teraz na życzenie trochę zwolnimy – powiedział DJ. Siedziałam sobie spokojnie kiedy do mnie podszedł James wyciągając rękę.
- O matko… idź dziewczyno !!! – popchnęła mnie Klaudia na niego. Uśmiechając się poszłam za nim na środek parkietu. Leciała akurat piosenka „Nothing Even Matters”. Spojrzeliśmy na siebie. Chłopak objął mnie w tali a ja uwiesiłam mu się na szyi.
- Jaka to okazja że tańczysz ze mną ? – zapytałam rozbawiona.
- Żadna… Lubię z tobą tańczyć – dodał – pięknie wyglądasz.
- Kolega mnie oblał sokiem i musiałam przebrać sukienkę. Dziwny jest ten świat… - mruknęłam uśmiechając się. Ciągle patrzyłam w te jego boksie oczy !!! Są takie słodkie że… że… no nie mam pomysłu -.-‘

To tak, jakby dźwięk się wyłączał i wszyscy ludzie zamarzali
Oni znikają i jesteśmy tylko ty i ja
Cokolwiek chcesz zrobić, o cokolwiek prosisz, och, och nie
Zapomnij o naszych problemach, zapomnij o przeszłości
Widzę przyszłość i wiem, że przetrwamy
Każda sekunda, którą spędzam z tobą, mija tak szybko, och”
- W pewnej chwili poczułam się jak by ta piosenka była o nas xd Dziwne co nie ? – zaśmiałam się. Słowa tak bardzo pasowały do tego tańca! Naprawdę miałam wrażenie że jesteśmy sami na tej Sali.
- Ta piosenka jest o tobie – odpowiedział mi. Zamurowało mnie… z otwartą buzią i trochę zarumieniona spojrzałam na niego.

Z punktu widzenia Jamesa:
- Ta piosenka jest o tobie – powiedziałem patrząc jej głęboko w oczy. Nie wiem co mnie napadło mówiąc jej to… może to odpowiednia chwila. Rumieniąc się spojrzała na mnie.
- Na… naprawdę? – zapytała nieśmiało.
- Tak – chwyciłem ją za ręce i powoli nasze twarze zaczęły się zbliżać so siebie, kiedy usłyszałem komórkę Pati. W takiej chwili !!?? Boże widzisz i nie grzmisz ! -.-‘
- Musze odebrać – chwyciła za komórkę i wybiegła z Sali.
- No słodko… - jęknąłem i usłyszałem jak za oknem grzmi – Boże teraz to nie pomoże… - dołączyłem zły do chłopaków.
- I jak się udał taniec z Pati – poruszał brwiami Carlos.
- Lepiej nie mówić – jęknęłam smutny.
- Co się stało ? – spojrzeli na mnie.
- Prawie byśmy się pocałowali… Komórka zadzwoniła i musiała odebrać – spuściłem wzrok.
- Wiesz mi że to nie było specjalnie, prędzej czy później ją pocałujesz – poklepał mnie po plecach Kendall.
- A jeśli była schlana i po prostu zrobiła to nieświadomie ? Teraz nie wiem czy ona tego chciała czy nie – uniosłem głos.

Z punktu widzenia Pati:
Impreza i już po imprezie. Po tym jak poszłam odebrać telefon nie zobaczyłam już żadnego z chłopaków… Kiedy wróciłam do domu zobaczyłam kartkę z napisem „Musieliśmy już wracać. Do zobaczenia w wakacje”. Szkoda ze już… najbardziej żałuje tego że się nie pocałowałam z Jamsem… ehhhhh… prawdopodobnie miałabym to za sobą… Ale żyje się dalej :D

19 komentarzy:

  1. Prawie się pocałowali powiadasz? hahaah ciekawe ciekawe no to niech się w końcu pocałują !! -,-' Boże widzisz i nie grzmisz ... Ile można czekać żeby się pocałowali ? Bo muszę się jeszcze pouczyć na kartkówkę zresztą sama dobrze wiesz ... hahaahxd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę można czekać...
      PS. Jeśli chcesz czekać z nauką aż będzie ten pocałunek to lepiej sie ucz bo będzie źleee xd

      Usuń
    2. Hhahaah coś ty ściągę przyszykuję jak by co , a jak nie no to przecież koło mnie siedzi ukochana sąsiadka :D (i tutaj Cb mam na myśli ♥♥)
      No chyba że ty też nic nie będziesz umieć to spróbujemy ściągnąć ^^ :P

      Usuń
  2. zabiję cię!!!!co to miało być?!ale i tak tarzałam się ze śmiechu:) na czym to ja...a tak miałam cię opierniczyć!Jak mogłaś w takim momencie?!
    Dawaj adres już jadę.Jak mieszkasz we Wrocławiu oczywiście -.- .Ja chce żeby oni byli razem mamooooo!(płacze).Czeka na adres i następny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrocław? oooo super ^^ mieszkam z 100 km od Wrocławia... Zapraszam! I ustaw sie w długiej kolejce osób które chcą mnie zabić xd
      Wiem ze to było "beee" że się nie pocałowali ale to wina komórki... wińcie sieć 36i6 i Nokie xd

      Usuń
    2. jesteś niedobra :( a ona ma bardzo ciekawy sposób na relaks bardzo podobny do mojego tyle że ja zamiast jedzenia ogórków kradnę żel do włosów brata i udaje Elvisa:P to jest relaksujące.Chce następny rozdział ale już!(macha żelką w lewo i prawo).
      Ja też mam nokię ^^ hihi czuję się zacnie ^^

      Usuń
    3. Dobra przebiłaś mnie z tym żelem... nie próbowałam ale będę musiała xd
      Zamiast wymachiwać tym żelkiem to byś się podzieliła! i jak ja mam później wstawić nowy rozdział jak ktoś mi wymachuje żelkiem przed monitorem... -.-' Zero szacunku :P

      Usuń
  3. Hahah. Normalnie napisałabym Wiesz co w takiej chwili ? Ale nie .. nie bd taka xD Tylko ona mogłaby mu powiedzieć że go BAAAAAAAARDZO lubi :D Czekam na nn i zeswataj już James'a z Pati.. plissssssssss xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim będzie jeszcze jakaś "taka" scena trochę minie... sorkaaa ^^ wiem że jestem wkurzająca xd Mój urok xd Ale chyba warto czekać ;D

      Usuń
  4. Faktycznie. Teraz mam ochotę cię zabić! Dlaczego oni się nie pocałowali,co??????
    Fajnie, że koncert im się udał
    Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mówiłam wcześniej to wina komórki xd
      A co do zabicia to czekaj w kolejce xd Większość osób które znam chcą mnie zabić ^^

      Usuń
  5. rozdział cudowny! Dlaczemu oni się nie pocałowali? W następnych rozdziałach (o, które bardzo proszę) chcę aby to się wydażyło. Pliiiiiiiiiiis.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok.. Miałaś rację.. zabije cię -.- Mają się pocałować, bo jak nie to zrobię to co ostatnio napisałam ! Grrr -.- warczę na cb więc uważaj..
    Angie: ona ma tak często jak jest zła..
    Angel: .. nawet bardzo -.-
    więc się strzeż mojej osoby, bo cię nawiedzi w nocy i udusi muahahhahahahahha 3:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ejj!! Paaaati dodaj tą scenkę z Carlosem bez cenzury hahaha, ale bez cenzury !! ty wiesz którą hahaaha phahaha xdd
    Zakład, że nie dodasz ? :P:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio chcesz sie założyć?... Spoko xd Dodam tą scenkę przy najbliższej okazji... czyli jak teraz pisze opowiadanie xd Podejście nr 2! xd A o co chcesz sie założyć?

      Usuń
  8. Jeju! Było już tak blisko! Ja też ustawiam się w kolejce do zabicia cie jak nie dodasz szybko kolejnego rozdziału. Ja mam ok. 1,5 h do Wrocławia także się strzeż ! Czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  9. Masz talent dziewczyno *.* Strasznie mi się podoba <3
    Pisz szybko następny i daj znać kiedy będzie <3
    Zapraszam na 5 rozdział http://xxxi-love-one-directionxxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. hej, u mnie druga część prologu i rozdział 1. Nie mogę doczekać się 18 rozdziału i masz racje większość za akcję z komórką chce Cię zabić więc strzeż się. Błahahaha. Możę się powtórzę, ale rozdział ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mocne te ogórki xD Ocet ze spirytem pomyliła ? ;p
    Dlaczego nie dałaś im się pocałować ?! xD
    HAH.. no nic.. świetny rozdział ;^^

    OdpowiedzUsuń

Everyday i'm Shufflin!!