piątek, 22 marca 2013

Część 60

Widzicie która to część?! Już 60! xD Witam was w ten piękny, cudny, wiosenny dzień... czuć wiosnę z każdej strony i jest tak ciepło ze ubieram bikini i idę na plażę xD Dobra... pogoda nie jest najlepsza ale za to w tym roku na Wielkanoc będę mieć choinkę ^^
Nie mam żadnego nagrania... czemu? Nie byłam coś w stanie nagrywać przez jedną rzecz... taaak nie lubię sie chwalić ale to zrobię bo jestem wredna xD Dokładnie 20 marca... (dzień szczęścia Potężnego Patitka) stało się coś niesamowitego. Siedziałam sobie spokojnie i tam na TT pisałam posty aby glosować na BTR w KCA. Tak nagle patrzę a tam to:

Jakbyście widzieli moją reakcje to byście padli z śmiechu. Zaczęłam krzyczeć, płakać, krzyczeć, padłam na podłogę i trzęsłam się chyba z godzinę xD Nie spodziewałam się i powiem Logan... jesteś kochany ^^
Teraz tak na poważnie, nie spodziewałam się tego... już dawno straciłam wiarę że coś takiego się stanie, że zauważą mnie i będę happy. Moim zdaniem nie zasłużyłam na to... jest wiele innych fanek które tak się starają, a ja to zwykła osoba. Życzę każdej fance coś takiego... bo to najlepsze uczucie i każda bardziej na to zasługuje niż ja.

Jeszcze sprawa tego że wiele na TT pisało do mnie ze dzięki mnie Logan zauważył Polskę... no i ryczałam jak nigdy bo tak jakoś dziwnie sie poczułam. Marze od zawsze aby oni nas zauważyli, przyjechali, dali koncert. Będę o to walczyć nawet jeśli wiem ze na koncert nie pojadę (rodzice >.<) ale trzeba się wspierać i zrobię wszystko.
Takie sobie litanie na początek zaczynam rozdział ^^


Skierowałam się prosto do mojego pokoju rozglądając się, dziwnie tutaj jak nie ma moich przedmiotów.
- Ty co taka spięta? – zapytała Lili wchodząc do pokoju.
- Szkoda gadać – machnęłam ręką.
- Było słychać… - kiwnęła głową Karolina i mnie przytuliła.
- Dobrze wiecie co ja robię przez sen… wole spać sama i nie słyszeć później co odwalam – przewróciłam oczami.
- Co ty gwałcisz przez sen? – wyjrzała przez drzwi Vai.
- Chyba ciebie – zaśmiała się Sylwia wchodzą do środka. Usiadły się wszystkie na łóżku tak że ja nie miałam miejsca, została mi podłoga. Usiadłam się opierając o ścianę i spojrzałam na dziewczyny.
- Więc opowiedz o swoim problemie – złożyła ręce Sylwia.
- Ty o rozum się modlisz? – podniosła brew niebieska.
- Dla Ciebie nawet Bóg nie pomoże – wystawiła jej język.
- Mam po prostu tak że lunatykuje. Kiedyś patrzałam na Karolinę, miałam otwarte oczy ale ja tego nie pamiętam. No i gadam, śpiewam czy jęczę w czasie snu – wzruszyłam ramionami.
- Jęczysz? ^^ - zaśmiały się dziewczyny. Spojrzałam zła w ich kierunku mówiąc cicho pod nosem.
- Nie lubię jak ktoś mnie maca w nocy bo lubię się rozpychać i cały problem – dodałam.
- Nie chcesz mieć takiego misia przy sobie – uśmiechnęła się Karolina.
- Co by cię tulił… - zanuciła Sylwia.
- I prawdopodobnie kochał – dodała Lili.
- Wiem do czego zmierzacie wiec won z mojego pokoju bo zaraz idę… - zaczęłam kiedy nagle nad moim łóżkiem zauważyłam pająka. Momentalnie zaczęłam krzyczeć i wybiegłam z pokoju. Najbardziej na świecie boje się pająków i nie zmienię zdania, one są straszne! Zbiegłam na dół, wybiegłam na ogród gdzie schowałam się pod stołem trzymając szczypce do grilla.
- Pati co ty wyprawiasz?! – krzyknęła Sylwia wychylając się przez okno.
- Nie widzisz że się chowam! – warknęłam oglądając się dookoła. No i co z tego że było już ciemno…
- Wystraszyłaś się nas? – koło niej stanęła Lili – jest duszno jakby miała być burza
- Burza?! – gwałtownie wstałam i uderzyłam głową w stół – ała… - pomasowałam się w głowę i wyszłam – nie mów o burzy bo jeszcze będzie… a tego już nie przeżyje…
- Już spokojnie – dodała Lili z śmiechem.
- Dlaczego masz szczypce i chowałaś się pod stołem? – oparła się o ścianę Sylwia.
- Nad łóżkiem jest pająk! – wskazałam na nie, dziewczyny się odwróciły i wybuchły śmiechem. Taaaa dziękuje za to ze kogoś rozbawiłam.
*Z punktu widzenia Lili*
Pati wystraszyła chyba najmniejszego pająka jakiego widziałam w życiu. Prawie go widać nie było a ta spaliłaby dom aby go zabić. Logan i James siłą przynieśli ją do pokoju, nie licząc tego że chłopacy oberwali od niej kilkanaście razy… przeżyją to.
- Proszę jak nie chce tu być – szepnęła Pati próbując uciec.
- Co to za zebranie ? – zapytał Kendall stojąc w drzwiach.
- Będziemy zabijać pająka – uśmiechnęłam się.
- Pa-pajkąka? – szepnął przełykając ślinę – aaaaaaaaaaaaa!!! – zaczął krzyczeć i uciekł. Następny co panicznie boi się biednych, małych pajączków.
- Jemu daliście uciec! Ja chce żyć – rozryczała się brunetka która w powietrzu była trzymana przez Jamsa który zwijał się z bólu i Logana który miał już sine oko.
- Nie denerwuj już nas – szepnął Logan.
- Daliście się pobić dziewczynie… gratuluje – zaczęłam klaskać z śmiechem.
- Pati patrz, zaraz go nie będzie – uśmiechnęła się Sylwia, zabrała klapek do ręki i weszła na łóżko.
- Nie zabijaj go! Zaopiekuje się nim – krzyknęła Karolina.
- Lepiej nie bo jeszcze Kendall i Pati się wyprowadzą – czerwona przewróciła oczami i walnęła pająka który spadł na jej łóżko… i gdzieś uciekł – i po pająku...
- On jest gdzieś w łóżku – wskazała na nią Pati i cofnęła się – nie wejdę tam!
- Nie zgwałci cie przecież! – krzyknęła wkurzona Vai.
- A jaką mam pewność co?! – przymrużyła oczy brunetka.
- Może taką że nie ma czym – zaśmiała się Karolina.
- Wiedzieliście ze ludzie jedzą pająki przez sen… wchodzą do buzi i wtedy – zaczęłam kiedy Pati zrobiła wielkie oczy i uciekła z krzykiem – i uciekła xD
- Dobra ja jej nie szukam idę spać – kiwnął głową James i ledwo poszedł do swojego pokoju.
- Pójdę z tobą bo zaraz głowa mi odpadnie – przewróciła oczami Sylwia i poszła za lalusiem.
- Logan może chcesz lodu na to oko? – spojrzała na Logana Karolina.
- Przydałoby się – wzruszył ramionami.
- To chodź zrobię ci opatrunek – zaśmiała się czerwona i wyciągnęła Logana z pokoju.
- Wooow Karolina zajmuje się ludźmi – wybuchłam śmiechem i spojrzałam na Vai która z złości się gotowała – żyjesz?
- Tak, tak – szybko się opanowała – Karolina ma chłopaka?
- Nie – pokręciłam głową a dziewczyna zaczęła warczeć – ale ty masz chłopaka racja?
- Racja! – klasnęła w ręce – Lili zmieniasz życie dzięki! – krzyknęła i wybiegła z pokoju.
- Miło mi? – szepnęłam do siebie i zaczęłam kierować się do gościnnego kiedy z łazienki usłyszałam krzyki, to był chyba Kendall i Pati – pod prysznicem też są pająki! – zapukałam w drzwi i cofnęłam się kawałek. Nagle z środka wyszła ta dwójka próbująca gdzieś się ukryć. Nie ma to jak znać słabości innych i to wykorzystywać.
*Z punktu widzenia Pati*
- Dobra Pati… jesteś odważna i dasz radę spać, zasnąć, położyć się… przecież nie okażesz słabość i nie pójdziesz spać do Carlosa przez – przełknęłam głośno ślinę – …pająka – mówiłam do siebie kiedy położyłam się do łóżka i próbowałam zasnąć. Jest ta 1:00 ale wcześniej nie dałabym rady się położyć, musiałam wypryskać łóżko perfumami aby zabić go… nie wiem od czego giną te małe diabły! Nagle usłyszałam grzmot… otworzyłam oczy i zobaczyłam ogromną błyskawice za oknem. Szybko schowałam się pod kołdrą modląc się o przeżycie… to najgorszy dzień w życiu!
- Nic mi się nie stanie – usłyszałam grzmot i zaczęłam się trząść – wolałabym aby mnie jakieś duchy czy demony nawiedziły – znowu usłyszałam grzmot – mamoooo… - pisnęłam i wtuliłam się w poduszkę. 
Przez jakiś czas był spokój do póki za oknem nie pojawiła się taka mocna błyskawica że całe niebo było białe, do tego grzmot jakby burza była nad nami. Krzyknęłam i zerwałam się z łóżka biegnąc do pokoju Carlosa, nie mam zamiaru spać sama! Otworzyłam drzwi i rzuciłam się na łóżko tuląc się do niego, trzęsąc jak głupia.
- Pati co ty tu robisz? – szepnął zaspany chłopak.
- Pająki, burza, wszystko! Idzie koniec świata boje się sama spać – uspokoiłam się trochę i wtuliłam w niego. Bardziej się boje ze znowu nagadam jakieś głupoty przez sen ale nie wiem czy dam radę zasnąć przez tą burzę. Jak burza się skończy to spróbuje jakoś udowodnić że nie nadaje się do spania z kimś… może wtedy Carlos nie będzie chciał ze mną spać. Tak wiem, to jest chamskie.
*Z punktu widzenia Carlosa*
Udało mi się usnąć w tą burzę jednak obudziło mnie zimno. Otworzyłem oczy i zobaczyłem ze w ogóle nie mam kołdry, była ona przy ścianę, tam gdzie Pati. Próbowałem ją zabrać a ona uderzyła mnie w nos.
- Spadaj zboczeńcu… jestem super potężna – szepnęła dziewczyna tuląc się bardziej do kołdry, prawdopodobnie mówiła przez sen. Położyłem się znowu, na szczęście udało mi się zdobyć trochę kołdry jednak dziewczyna zaczęła chrapać i kopać. Nie wiedziałem że ktoś może tak wariować przez sen xD Z śmiechem chciałem ją przytulić a ona… zepchnęła mnie z łóżka. Chyba jednak miała racje że nie wyjdzie spanie razem, najwidoczniej będziemy musieli jakoś żyć bez siebie. Wstałem i zabrałem swoją poduszkę, najwyżej będę spać na kanapie w salonie, jednak spojrzałem jeszcze raz na Pati. Nie poddam się tak łatwo… o nie ma tak ze mną. Udało mi się jakoś dostać do łóżka, mocno ją przytuliłem tak aby miała się ciężko ruszyć i pocałowałem w głowę.
- Nie dasz mi spokoju nie? – szepnęła brunetka otwierając oczy.
- Nie ma tak.. – uśmiechnąłem się leciutko.
- To dobranoc  – pocałowała mnie w nos i wtulona we mnie zasnęliśmy.

15 komentarzy:

  1. No na serio Pati okropnie zachowuje się przez sen xD Ale szczerze nie tylko ona hahahah xD
    Pajączek? Jak można się małego pajączka bać? :( To takie małe, bezbronne stworzenie..
    Burza?! :S Mamooooooooo !! Przytul, bo siem bojem !!! ;(
    Hahhaa xD Na serio.. Burze są straszne :(
    Czekam na kolejny <333333

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak można się bać burzy...jak można się bać pajączków ? :o hahaha czuję się teraz jak jakiś nieustraszony człowieczek hahah xd no weźcie...pajączki są słodki hyhyhy ^^ ja chce tarantule kupić ;) a burze kocham ^^ no nie wszystkie... przyznam że się kiedyś cholernie bałam...to było coś w stylu..Lili, łóżko, kołdra, poduszka i jakieś 4 godziny..."Ojcze nasz" nawet ryczałam czasem, ale mi przeszło ! :D Już mnie nie przestaszyyycie hyhyhy ^^
    Pati na serio... straszysz po nocach...pamiętam jak mi opowiadałaś o tym że w nocy tak nad Karoliną stałaś O__o o matko...to było na serio straszne ! :S NIGDY więcej tak nie rób :S
    Kendall....serio ? boisz się pajączków...muhahaha...warto znać wasze czułe punkty oj wartoo ^^ kupię sobię pajączka i będę was straszyć nananana ^^ :D
    Karolina: Ja namaluję Lili cień !!
    Lili: przeeeeestań żesz !! -,-
    Czekam nn :*
    xoxo Lilka

    OdpowiedzUsuń
  3. Godzinę turlania się na ziemi mam za sobą to teraz mogę ci to skomentować. :
    Pati jestem z tobą! Też śmiertelnie boję się pająków! Raz mama zabiła mi nad łóżkiem pająka mikro rozmiarów, i nie spałam całą noc i ostatecznie przeniosłam się na podłogę nieskażoną pajęczymi zombie :S Kendall też jest z nami PAti, nie masz się czym przejmować xD No chyba że pająkami itp itd. Burza? Kocham burzę! Żart, śmiertelnie się boję burzy :/ Najlepsze było chowanie się z kuzynką w forcie pod stołem w jadalni (fort z poduszek):
    Baśka: hm... tak doskonale to pamiętam... Co musiałyśmy Szymona i Michała wykurzyć z tamtąd pistoletami na wodę..
    Ja: A pamiętasz jak kopałyśmy ich TAM?
    B: Tego się nie zapomina xD
    Carlos masz rację! Nie poddawaj się! Chociaż pewnie będziesz po tej nocy wyglądał gorzej niż James z Loganem ale co tam...

    czekam nn :***

    OdpowiedzUsuń
  4. OMG!!! Ale akcja z pająkiem xD phahaha xD a Lili to wykorzystujeXD O.O Logan kochany jesteś że odpisałeś Pati! We love you! Kom byłby dłuższy ale nie mam weny... Innym razem ok?
    Czekamm nnn ;*****

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz racje, nie jesteś wyjątkową fanką, ale to nie znaczy, że musisz udawać skromną. Nie zauważyli Polski, zauważyli kolejną, dziwną fankę z polski [bez urazy ; ]]Bo jakoś nie wierze, że inne polskie fanki tego zespołu niczego na Tt nie zamieszczały.
    Przykrą prawdą jest to, że większość fanek BTR, OD, JB i wielu innych sezonówek za rok, maks dwa będą wstydziły się przyznać, ze kiedyś słuchały tych zespołów. Ale nic, tak bywa w świecie komercyjnej muzyki pop.
    Blog nie jest zły, piszesz w dość szaleńczy i chaotyczny sposób, ale podoba mi się pomysł pisania z kilku perspektyw w jednym rozdziale. Główna bohaterka, twoja imienniczka jest..., dziwna i jakoś nie zapałałam do niej sympatią. Za to polubiłam Lily, milutka postać ; ]
    Mogłabym coś jeszcze dopisać, ale wątpię aby komuś chciałoby się przeczytać przynajmniej do końca to, co do tej pory "wyrzuciłam" z siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. No i siemma :D jest piąteczek,Kendall mnie zlał (jeszcze to zmieni xd) powiedział fuck więc można komentować :D Jeeennnyyyy *_____* Logiś Cię RT,jak mi powiedziałaś to jak w piskokrzyk nie wiem co to,ale emocja połączona piskiem i krzykiem xd
    Gadam bzdury więc ogarniam banana i..
    Julek: Banana??
    Julia: Tak ^^ *je banana* Omomom jaki pyszny *O*
    Vai co ty masz z tym gwałceniem? xd Jezu O.O pająk! DDDDDDDDDDD: pająki! O matko! Pati biegnij!!
    Julek: Ale nie aż tak żeby ludzi bić xd
    Julia: A co tam! Ciut siniaków im się przyda :P
    James/Logan: -.-
    Julia: Też was kochaaam!
    Oj Kendall też?! Lubi SpiderMana i się pająków boi xd Hehe Witaj w moim świecie xdd My world of RedBull xdd (doda Ci skrzydeł :D ) Jezu buirza D: burza mnie przeraża D: spieprzaj tępa dzido! D: burrza D: no to Pacia śpij z Carlosem i żyj dobrze bo burza D: D: D: D:

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaa! No nareszcie zauważyli, którąś z Polskich Rusherek! Może w końcu tutaj przyjadą, a niee. Ale zapewne znając to nasze "szczęście" Polski nie ma na listach :/ Pff... muszę wypluć te słowa, jak i tą myśl.
    Taa...znam ten ból, bo jak oni przyjadą,to zapewne też nie pojadę na koncert. Za duże koszty :/ Bo jeżeli chciałabym kupić bilet z wejściówką za kulisy, to musiałby iść ktoś ze mną. A tu już około 2 koła. Plus przejazd i wynajem pokoju w hotelu.
    Hahaha, nie ma to jak dramatyzować, bo pająk w pokoju. Ja też się ich cholernie boję, ostatnio sobie śpię, otwieram oczy, a ty pająk na ścianie. Miałam tak 3 razy! I zawsze to się działo w niedziele ^,^ Zbieg okoliczności?
    Tak Carlos! Nie ma tak łatwo, bynajmniej musisz wytrzymać.
    Czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  8. S- boli mnie głowaa i nie moge spaać … bo komentować trza chociaż trzeba rano wstać …
    V- coś ci nie wyszło xD
    S- widze xD ale na serio półkule mnie rozpiepszają xDD poza tym pozwoliłam sb zwrócić uwage na to iż moje starsze komentarze były badziej ehm fascynujące od tych terażniejszych …
    V- … kiedy bierzesz i gdzie kupujesz takie zioła.
    S- jakie?
    V- srakie xD
    S- … nie ma takich xD
    ****************************
    S- ooj Carlos ty nawet nie wiesz co to jest prawdziwe rozpychanie … Pat a co będzie w noc poślubną?!tu bara bara razem w łóżku a potem „sorka kochanie, idz na kanape, to łóżko jest za małe dla nas dwoiga” a on „ ale to matrymonialne! Nawet waleń by się tu zmieścił!” a ty” sugerujesz że jestem gruba?” a on „ … branoc!” leci na kanape xD hahaha xD nie chodziło mi akurat o Carlosa tylko o twojego ogólnie przyszłego męża chociaż możliwe że to będzie Carlos ale …
    V- … idz po chipsy bekonowe.
    S- po co?
    V- żeby się nimi przytkać -.- o boże … o boże boże boże … zagadka roku! Co siedzi na ścianie i robi … eee … ściana ściana? Niee to nie ściana . .to pająk!!
    S- gdy zobacze na ścianie pająąąka to wydłubie mu wszyystkie oczkaa …
    V- chyba powyrywał mu wszystkie nóżki i pogniece mu wszystkie paluuszkii …
    S- ale jestem niedobraa xD
    V- dzindybry xD hahahahah xDD nie dobra to nie miało sensu xD przestań śpiewać z Julią my little JAmes xD on nie ma little xD
    S- właśnie! On ma big!!
    V- … pfff medium xD
    S- .. w jakim sensie?
    V- nie medium medium tylko no … medium medium … że medium no! Nie chodzi o przewidywanie tylko medium! To takie średnie o!
    S- średnie przewidywanie?
    V- -.-''' pod stolik! Weż jeszcze zrób zbroje z plastikowych talerzy i vuala!
    S- przestań się z niej naśmiewać bo cię będzie zadręczać szczykawkami … a ty chyba tego nie chcesz …
    V- … noo troche nie zbyt bardzo :S
    S- plącze już się nam język xD
    V- kochamy języki :D
    S- zwłaszcza naszych chłopaków xD
    V- … na serio sprzedaj mi te zioła!!
    S- angard pająku! Tańczymy ze szczypcami!!
    V- u u!! tak stoi Pat ze zbroją z plastikowych talerzy, garnek na głowie, szczypce w ręku a tu pająk bierze też takie skrzypce, muzyczka jak z Zorro ii rach ciach ciach biją się a raczej szczypcą się !!! iii wygrywa … Sylwia? Zganiając intruza klapkiem wooohoo!! … faul!
    S- i teraz widać kto tu ma jaja w tej gromadzie!
    V- nadal James xD … chyba xD
    S- ma ma nie bój żaby :P
    V- już wszystko oblukała jaka szybka xD
    S- no baa :P iiii burza do kolekcji!! szybko pająki wychodzcie z ukrycia bo Pat przyjechałaa!!
    pająki- jeee!! na wille BTR!!( cały taki rząd pająków leci z takimi piskami jak wiewiórki „jejejejjeeee do Patiii :D”) nooo ii burzaaa!! abrakadabraaa!!!
    V- … skamielinyy … pam pam pam … uh! Skamielinyy …. pam pam pam … uh!
    S- iii KEndall który też się boi! Brawa dla niego! (klaszcze)
    V- jak wystraszyć Pat: lekcja 1- wpuśc kilka pająków do jej pokoju,
    lekcja 2- idz do wróżki i poproś o burze,
    lekcja 3- napal Carlosa na Pati,
    lekcja 4- czekaj na reakcje i nieprzespaną noc xDD
    S- iii oto gularz!
    V- … cicho bo głodna jestem xD
    S- znooowu? -.-
    V- dobra!! a więc końcówka jest chyba najsłodsza x333 nie poddawaj się Pena taaak!! tul malutką Pati tuuul ^^ aa więc czekam z niecierpliwością na nexxxxxxxxxxta!!! :D Fanka yyy pająków ^^
    S- … strzykawki!
    V- gdzie?! D:

    OdpowiedzUsuń
  9. Taaaaaa HAHAHA!! Ty nie zasługujesz! HAHA!! Jestes wyjątkową fanką i cieszymy sie z tb!! ;** ;pp ale tez zazdroscimy ;ppp xdd
    Haha! Masz racje!!!! pająki to złe, paskudne, potworne, stworzenia które zjadają bezbronnych ludzi!! -,- STRASZNE SĄ, NO!
    Oj nie ma o jak wriowanie przez sen!! ^^ LOVE IT!! xD ^^ ;** <33 Ale nie strasz juz tak celowo Carlita! Dobrze ze sie poddaje ! ;** ;pp
    BURZA JEST ZŁAAAAA!!! -,- to to kuźwa wymyślił??!! O.o Też jej nie cierpię!! No strszna jest i tyle! X.X
    ZAJEBIAAAAAAAAAASZCZY ROZDZIAŁ!!!!
    Czekam na nn ;****** <33333333

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę zdobyć twoje gg.. Piszesz tak genialnie, że nwm.. :D Nie przeczytałam kilka rozdziałów. Weź załóż konto na google+ wtedy bd wiedziała, kiedy dodasz nn. Co do rozdziału to hahaha. Biedny Kendall i Pati. W sumie ja też się boję pająków. xD Okropne stworzenia !. Burza? ZUOOOO ! ;D Hahaha o lol biedny James i Logan oberwali od Pati. ^^ Hahaha masz zajebiste teksty podczas snu. Oj Carlito musisz jakoś wytrzymać jeżeli chcesz z nią spać :D Czekam na nn ;* :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogę cię informować na gg bo nie chce mi sie zakładać tego google cosia xd Wiec mój nr. 3962342

      Usuń
  11. A ja jestem odważna! Nie boję się pająków! xD
    Żaneta: Taaaa, za to czasami wrzeszczysz bez powodu na widok ściany i nauczyciela wf-u...
    ja: O ścianę rozwaliłam nos, a on gonił mnie z nożem
    Żaneta: To był tylko sen! A tak a propos... Jak można bać się ściany?
    ja: Normalnie.. ściana jest złaaaa! Rozwaliła mi nos!
    Ewa: Jak ściana mogła rozwalić ci nos? Kobieto, ogranij się!
    ja: Stała w innym miejscu niż zwykle...
    Ewa: *podnosi ręce w geście poddania* Ja nie wiem, co ona bierze i nie znam jej dilera!
    ja: Ja nic nie biorę!
    Żaneta: Taaak, ona nic nie bierze, ona jest psychicznaaaa!
    Ewa: Nawet psychiatra nie pomoże xD
    ja: No dzięki -,- Ale to nie ja spierdoliłam w krzaki na widok czerwonego auta...
    Żaneta: Bo to ja to zrobiłam! Lubie krzaki ^^
    Ewa: Ale jakie? Takie jak na nogach u Viv?
    ja: Kur**! Goliłam nogi, więc nie mam na nich krzaków!
    Ewa: Hahaha xD Jaaaki bulwers xD
    ja: Odbiegłyśmy trochę od tematu -,-
    Ewa: Aaaa no tak...
    Na ścianie był pająk.. Aaaaaa! Pati, uciekaj zanim cię zje! Zaraz! Pająki nie jedzą ludzi... chyba D:
    Nie boje się, nie boję się, nie boję się.. Nieeee! Jednak się booooję! Pomocy!
    ja: Kendaaaaaaaaall!
    Kendall: Co ?
    ja: Ratuj!
    Kendall: Co się stało?
    ja: Pająk!
    Kendall: *ucieka z wrzaskiem*
    ja: Heeej! A ja?
    Zostawił mnie tu.. D: Co za człowiek -,-
    Arek: *pojawia się zabija pajaka, który pojawił się w pokoju razem z nim, macha i idzie sb*
    ja: Okeeeeej, to było dziwne...
    Żaneta: Tu przecież nic nie jest normalne..
    Ewa: Racja!
    ja: Iiiii... Pająka nie ma, ale za to jest burza i Pati idzie spać do Carlosa. I się przytulają... Awwwwwww *o* Jak słodko!
    Ewa: Wow!
    ja: Co?
    Ewa: Ty jednak jesteś dziewczyną...
    ja: No wow! Kiedy to zauważyłaś?
    Ewa: Przed chwilą xD
    ja: Ewkaaaaa!
    Ewa: Cześć i czołem, kluski z rosołem! Spadam! Narka! *ucieka*
    ja: "spadaj zboczeńcu.. jestem super potężna!" od dzisiaj moje motto życiowe!
    Żaneta: Też będziesz spychać ludzi z łóżek, tak jak Pati?
    ja: Mooooże... zastanowię się nad tym xD
    hahaha xD ja jak byłam mała to tez się tak rzucałam po łóżku, gadałam przez sen, a z rana budziłam się na podłodze xD
    A ja mam kuzynkę, która też ma na imię Pati, i też lunatykuje! Raz dostałam od niej w nos, bo spałyśmy we 3 (ja, Pati i jeszcze jedna moja kuzynka) na jednym łóżku. I zabrała mi kołdrę! hahahah xD
    Macie ze sb dużo wspólnego xD
    Rozdział zajebisty, czekam na nn i pozdrawiaaaaaam, wariatka, która nie musi ćpać, żeby zachowywać się jakby była naćpana xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha nie no normalnie nie mogę.Mój tata też się panicznie boi pająków. Jąką polewke miałam z niego jak mi się do szafy zpakował bo zobaczył pjąka na tarasie czyli na dworze gdzie chyba normalne, że są pająki:) O jak słodko:) Patulinka poszłą do Carlosa. Awww
    James: Ale podjara. Chyba logiczne, że do niego poszła... W końcu są parą.
    Ja: Nie każdy ma tak jak w moim opowiadaniu. I nie wcinaj mi się!
    O rany jaka Vai się zazdrosna zrobiła:) Niech już rrzuci tego swojego chłopaka i będze i Logim. On jest taki słodki.
    James: A ja to co?
    Ja: A ty to Bóg XD
    Rozdział zajebisty. czekam nn;**

    OdpowiedzUsuń
  13. Jezu burzaaa <3 kocham burze <3 zawsze kiedy jest siadam na parapecie i robie zdjęcia *.*
    O i...
    Zostałaś nominowana do The Versalite Bloger! Więcej informacji u mnie na http://moonia-and-voice-generation-stoory.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń

Everyday i'm Shufflin!!