Wita was Pati z najcieplejszego dnia... który jest na chwilę obecną. W te gorączki, pisałam specjalnie wywaiad... tak tak właśnie jest następny wywiad :D Kiedy było 10.000 wejść napisałam pierwszy raz... nie miałam pomysłu i dałam znowu xD
Wczoraj zauważyłam zę jest tyle wejść... spodziewałam sie tego w piątek a nie w środę! Ja tu z Lili i Karoliną byłam na rowerach >.< Dlatego wszystko pisałam przed chwilą, poprawiałam wycierając się od potu chusteczką... topie się D:
Chce wam ogromnie podziękować... idziemy coraz wyżej! Jest 40 tyś wejść a nawet rok od bohaterów nie miną! 1 sierpień już blisko... jestem ogromnie ciekawa do ilu uda mi sie dobić przez ten rok ^^
Bez przeciągania zapraszam na nowy wywiad (szczerze trochę nudno wyszedł ale jest bardzo długi) Więc tam tam tam taaaaam :D
______________________________________
Patrycja: Udało się ludzie! Dotrwaliśmy do 40 tyś wejść! Jestem taka dumna z siebie, z was… no z was najbardziej! Że wam się chce wchodzić na tego bloga, normalnie szok… Więc obgadajmy parę spraw.
Zasady są takie same, zdania na czerwono są za kulisami, na niebiesko w tym studiu a na zielono pytania!… podpisywać się będę jako „Dz” czyli dziennikarka… a niektóre osoby miały przyjemność zadać właśnie te pytania które zaraz się pokażą! Przez ten cały czas zdążyłam napisać wiele rozdziałów, jednorazówek no i przyszła nowa osoba (brawa) od ostatniego wywiadu nas trochę przybyło. Bez dłuższego gadania dajemy pierwszą osobę wybraną przez naszego szpiega… i tym razem nikt nie zgadnie kto to jest. Zapraszam Sylwię! (oklaski)
Sylwia: (wchodzi i siada na kanapie) Patrycja… no ty nie żyjesz… zrobiłaś ze mnie alkoholika jakiegoś! Ja tyle nie pije! Serio ludzie! (leci do kamery) nie moja wina że James jest seksowny!
Dz: uspokój się i chodź tutaj… więc pytania będą wyświetlone na ekranie, będą podpisy która osoba zadała poszczególne pytanie… jest to specjalna grupa której pragnę teraz podziękować! Dzięki dziewczyny! (wszyscy klaszczą) gotowa?
Sylwia: Nieeee?
Dz: Dobra to zaczynamy!
Nina: (pojawia się pytanie na ekranie) Jak będzie wyglądał twój ślub z Maslowem?
Sylwia: jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat… będzie to tradycyjny, piękny ślub z kwiatami (kiwa się na wszystkie boki)
James: jaki ślub? (obżera się ciastkami)
Vai: ty sobie żartujesz… co nie?
Jenny: może ma sklerozę?
James: ale ślubu jeszcze nie będzie nooo
Logan: jak się teraz wypiera
Dz: Czas na następne pytanie :D
Angel: Jak ci się układa z Jamesem?
Sylwia: jest bajecznie! Kocham go całym sercem…
Vai: i nerkami, nogami oraz… (Logan zasłania jej usta)
Logan: nie rozpędzaj się
Kendall: mogło być gorzej
Pati: całowałeś dziewczę w pizdę! (przebudza się) matko jaki to rok?!
Wszyscy: (wtf?)
Angel: Jesteś pewna że to ten jedyny?
Sylwia: myślałam nad tym czy to na pewno ten jedyny… poznałam go lepiej i jakoś nie wyobraziłabym sobie teraz świata po za nim ^^
Dz: to słodkie ^^ serio przesładzasz już… Następne pytania idą od osoby którą możesz znać… i to dobrze…
Sylwietta: jak wytrzymujesz z Jamesem? Kiedy dzieci?
Sylwia: ja bym mogła teraz ^^
James: (wypluwa ciastko) jakie dzieci?! Ona jest w ciąży?!
Vai: emmm może
James: do szpitala!
Carlos: może pójdziesz spać… emmm jak połowa ludzi tutaj
P/K/L: (śpią sobie x3)
Jenny: oni na pewno żyją? (szturcha Kendalla)
Vai: ciii (robi im zdjęcie) heheheh teraz na fejsa ^^
Sylwietta: Sylwia czy James jest tak samo dobry w łóżku jak i w tańcu?
Sylwia: pfffff jakby on tak tańczył jak rucha to byłby mistrzem tańca
Wszyscy: (cisza na Sali… słychać tylko świerszcza)
Sylwia: no weźcie… spójrzcie na Jamsa!
C/V/J: (patrzą na niego uważnie)
James: no co?
Vai: ja tam nic nie widzę…
Carlos: ja tak samo
Jenny: jesteś brudny od kremu :D
Dz: Wygnałabym cię ale to jeszcze nie koniec… dajcie następne pytanie
Nicole: Sylwia ma zamiast narzeczonego boga. Czemu tego nie wykorzystuje?!
Vai: jak nie wykorzystuje rucha go dniami i nocami
Sylwia: Następny wywiad i znowu się wpraszasz Vai! Wynoś się! (wskazuje na pokój za kulisami) ale racja… rucham go dniami i nocami!
Dz: O_O
Sylwia: Patrycja wszystko ok? Zbladłaś trochę…
Dz: dajcie szybko następne pytanie… szybko szybko!
Julia: Robisz wieczór panieński?? ^^
Sylwia: no ba… będzie wszystko ^^
Pati: striptizerzy *O*
Vai: Wódka *OOO*
Jenny: …baloniki *O*
J/L/K/C: (wtf nadal)
Lili: jak tam życie seksualne twoje i Jamezza... ? potrzebujecie jakiś zabawek żeby zapewnić sobie przyjemność... czy dopełniacie się idealnie .. ?
Sylwia: wkłada jak głupi… zabawki nie sprawdzają się jak on ^^
Dz: co ci się stało Sylwia?!... jest tutaj jakaś przerwa na reklamy?
Wszyscy: (nadal cisza)
Dz: Ok. lepiej następne pytanie…
Lili: Jak wygląda twój weekend z Jamesem ? ciągle.. sex...sex...mocniej...szybciej... ?
Sylwia: głębiej ^^
Dz: ochrona… bieście ja
Ochrona: (biorą Sylwie i wywalają za kulisy)
Sylwia: no ej! Ja to nie Vai! (wszyscy miny wtf na nią) cześć waaaam (macha niepewnie)
Dz: Mamy za sobą już 1 osobę… i było wręcz krytycznie… Następna uczestniczka jest u nas pierwszy raz, zupełnie nowa która pomagała już reszcie w trudnych sytuacjach… blondowłosa Jenny!
Jenny: (macha wszystkim i siada na kanapie) to ty tak wyglądasz :O
Dz: to miał być komplement?... ok. pytania dla ciebie! Odpowiadaj szybko bo na Sylwie nam dużo czasu poszło xD
Nina: za co kochasz Kendalla?
Jenny: za to że jest Kendallem *O*
Wszyscy: serio?
Kendall: jestem wyjątkowy ^^
Vai: taaaa chciałbyś
Pati: to miłość ^^
Sylwietta: Jenny czy na pewno nie chcesz poflirtować z Lou?
Jenny: emmm nieee? Jakoś mnie nie interesuje, jestem wierna i będę wierna tylko jednemu ^^
Dz: pomidorą?... one są boskie *O*
Jenny: tobie zostawiam pomidory xD
Dz: i masz kurwa szczęście… (wskazuje na nią) moje *O*
Julia: Jak ty wytrzymujesz?? xD
Jenny: ledwo ale daje radę… dzięki!
Logan: nie jesteśmy tacy straszni
Pati: James daj mi spać!
James: hahahahah (wali ja bagietką po głowie) i co mi zrobisz :P
Vai: dzieci xD
Sylwia: ni chyba nie -.-
Lili: Pójdziesz ze mną na randkę ?!
Jenny: sorka mam Kenalla ^^
Lili: Ale dlaczego ty jesteś hetero?... przecież lesbijki są słodkie...
Jenny: może eeee… kiedy indziej?
Dz: Liluś nie pal tyle bo masakra xD
Wszyscy: (klaszczą)
Dz: oooo oklaski dla Lili! :D Możesz już iść a do nas zapraszam jedynego w swoim rodzaju… zabójczego, powalającego wszystkie niewiasty… czy to z penisami czy nie… przed wami James!
Pati: i nie wracaj! (rzuca w niego bagietką)
James: okres jej się zbliża… (dostaje z bułki w głowę) ja tam zaraz przyjdę! (siada na kanapie) nie są takie jak ostatnio…
Dz: nieee… są gorsze ^^
Nina: Co byś zrobił gdyby Sylwia złamała twój grzebyszek?
James: mmmm… niestety byśmy musieli się rozstać… rozwód czy coś
Sylwia: O__O ale że… że co?!
Vai: phahahahah xd Kocha od ciebie bardziej grzebień! xD
James: Żartuje… kupiłbym sobie inny, ona jak chce może łamać wszystkie ^^
Angel: Jesteś pewnie swoich uczuć do Sylwii? Na pewno chcesz się z nią ożenić?
James: Jestem tego pewny jak tego że rok ma 367 dni ^^
Dz: ale rok ma 365 dni…
James: sorka skarbie
Sylwia: ja ci dam sorka -.-
Carlos: następna z okresem
Logan: ciekawe która następna xD
Angel: Jesteś gotowy na: "i że nie opuszczę cię aż do śmierci"? :D
James: jaka znowu śmierć?
Dz: ty masz tylko tlen w głowie czy co?
Vai: chyba sex xD
Kendall: budyń ^^
Sylwietta: James kiedy ślub? na serio ją chcesz czy to było na jaja?
James: jaja mam swoje :D (cisza) no weźcie wszyscy zboczeni -.-
Dz: a ślub?
James: mam nadzieje ze jak najszybciej :D
Nicole: Czemu James jak jest nachlany to tańczy dziwne tańce? Czy on nadal ma swój szczęśliwy grzebyczek?
James: nie tańczę dziwnych tańców… i taaa daaa (wyciąga grzebień) moje cudo *O*
Dz: to teraz coś z życia wzięte (na ekranie jest film jak James tańczy w czasie imprezy)
Wszyscy: (pizgają się z niego)
James: wyłączcie to! Mogę dostać następne pytanie?!
Julia: Czy sądzisz, że dojrzałeś do związku małżeńskiego?
James: jestem tego pewny w 100000%
J/L/K/C/P/V: a my nie
Sylwia: jest na to gotowy… mój Jamsik ^^
Vai: jaki jamnik?
Jenny: umyj uszy
Vai: umyj dupy? Ale kogo i jakie?
Logan: moja ^^ Kocham cie ^^
Vai: ruchać możesz po programie
Lili: Pojedziesz z Sylwią na górę dziewiczą ? Wierzę w Ciebie !
James: ona nie może iść bo jest moja :P
Lili: Ej ! Bo bym zapomniała... Słyszałam, że amerykanie golą pośladki... Używasz zwykłej pianki do golenia.. ? czy może być bita śmietana ? Najpierw golisz się do góry czy tam na dole ?!
James: jakie golenie pośladków?
Dz: czyli tak?
James: ja się poddaje! Nie wmówicie mi nic!
Sylwia: a ma jędrne pośladki ^^
Wszyscy: (zdziwieni)
Sylwia: nic już powiedzieć nie można
Dz: dobrze… skoro Jamsa już wykończyliśmy to czas na osobę która przeżyła moją wojenną jednorazówkę… i imprezową… i Zayna też xD Przed wami Pati!
Pati: ty… ty ty ty ty (wskazuje na nią) ja ci dam zabijanie przy mnie ludzi
Dz: też cie kocham ^^ Siadaj i posłuchasz teraz pytań
Nina: Co ty ćpasz że zawsze jesteś taka wesoła?
Pati: ja wesoła? (uśmiecha się jak idiotka i kołysze) tylko wszystko ^^
J/J/L/V/S/K: (patrzą z podejrzeniem na Carlosa)
Carlos: ja nic nie robiłem!
Vai: 5$ że kłamie
James: zakład stoi :D
Angel: Kiedy będziesz miała dzieci z Carlosem? ^^Jak tam wasze pożycie seksualne?
Pati: Dzieci żadnych na razie nie będzie… a na to drugie pytanie nie odpowiem… peszę się (zasłania się rękami)
Carlos: jak to nie będzie dzieci?... że co?! (leci na scenę) ale ze co?!
Pati: co?...
Carlos: jak to nie będzie dzieci!
Kendall: zostaw już ją… do nogi Carlos (prowadzi go do pokoju)
Jenny: nawet gorzej niż z psem
Sylwietta: Pati czy w końcu zgodzisz się na randkę z Zaynem.?
Pati: możemy się spotkać ale to nie będzie randka… mam chłopaka!
Nicole: Czemu Pati nie przefarbuje Kendallowi włosów na różowo? Chciałabym to zobaczyć
Pati: różowo?... czekaj ^^ (ucieka gdzieś)
Dz: gdzie ona poszła?
Kendall: (tuli do siebie Jenny i nagle obrywa z wiaderka gdzie jest różowa farba)
Pati: najlepszego ^^
Kendall: Pati!!!!
Pati: paaaa (wraca szybko na swoje miejsce z śmiechem) może być? Ewentualnie będzie cały różowy
Julia: Co zamierzasz robić po wakacjach?? Jakiś kierunek?? Szkoła??
Pati: chciałam iść na studia prawnicze jak skończą się wakacje, mam nadzieje ze się uda ^^
Carlos: nigdzie nie pójdzie nie pozwolę na to… nie dam jej z domu wyjść… (gada do siebie)
Vai: macie następną osobę z okresem (wskazuje na Carlosa)
Sylwia: on się z złości gotuje D:
Jenny: (kładzie na nim czekoladę i nagle się rozpuszcza) o matko…
Justine: Lubisz gotować? Jak układa ci się z Carlosem? ^^
Pati: kocham gotować! :D A z Carlosem idzie… emmm jest stabilnie ^^
Vivienne: Czemu Pati jeszcze nie przywaliłaś Zaynowi?
Pati: bez przesady… nie będę go bić bo chce się umówić… nie wolno być agresywnym
Dz: powoli się uczy młoda ^^
Pati: a starsza od ciebie :P
Lili: Czy używasz dwóch dziurek ?
Pati: że… co?
Lili: Teraz normalne (nie chcę cię speszyć ;) ) Jesteś płodna ?! Chcę zobaczyć dziecko plemnik !
Pati: …pa (wstaje i idzie, po chwili szybko wraca) i zemy nie było… moje miejsce gdzie była cnota jest święte i nie interesować się tym kurwa… Carlos ma tam prawo tylko zaglądać! (wskazuje zła na kamerę i idzie)
James: oooookres xD
Dz: a była taka miła T.T Jesteśmy już na połowie… Mozę dacie jakieś reklamy czy coś?
*reklamy*
Witam witam państwa! Tutaj ja… eeee wytnie się to?... więc tutaj Karolina i mam dla was specjalną ooofertę! Tylko dzisiaj jak zadzwonicie pod dobry humor dostaniecie sztucznego huja który sprawi wam więcej przyjemności niż James Maslow! Jeśli odpowiecie poprawie na 2 pytania również możecie wygrać randkę z Jenny!
Jenny: ja się na nic nie zgadzałam!
James: co ty robisz w reklamie?
Karolina: za dopłatą będzie trójkącik! :D Dzwonić albo śmierć!
*Koniec reklam*
Dz: (gada przez telefon) jak to nie wiecie gdzie ona jest?! Jak złapiesz Karolinę to kuźwa masz ją przyprowadzić do mnie! Miałaś ją pilnować!... tak mamuś zaraz kończę paaaa (rozłącza się) ok… nic nie widzieliście i nie słyszeliście… Czas powrócić do naszych bohaterów, następna osoba jest zakręcona, bardzo ale to bardzo zakręcona… nasza kochana ulubienica i zajebista Violette!
Vai: teraz będzie dopiero zabawa ^^ (siada na kanapie) co tam Patuś… łapcie bolą?
Dz: jakbyś tyle pisała co teraz ja też by cię bolały… ty chyba masz najwięcej pytań xD
Vai: bo mnie kochają ^^
Nina: przefarbujesz kiedyś włosy?
Vai: nigdy w życiu!!! D: … a na jaki kolor?
Wszyscy: (facepalm)
Angel: Czy ty kiedyś spoważniejesz?
Vai: ależ ja jestem poważna ^^ Milordzie :D
Sylwia: mhm… a ja jestem święta
Jenny: Święta Sylwia… nie pasuje
James: diablicą jesteś mrrrr ^^
Logan: teraz ten będzie zboczony xD
Angel: Zależy ci na Loganie? I gdybyś mogła wybierać po raz kolejny: Logan czy Noah?
Vai: jasne że mi zależy! Na pewno wybrałabym Logana z 1000 razy! Nie wiem jak wcześniej nie mogłam tego zauważyć…
Pati: zbieramy na okulary dla Vai!
Carlos: daje 10$!
Kendall: 15$!
Pati: kto da więcej, kto da więcej ^^
Logan: ha ha ha -.-
Dz: jesteś ślepa… i to okropnie…
Vai: wcale że nie!
Sylwietta: Hi hi hi cześć Vai ^^ Vai czy będziesz zmieniać chł jak prześcieradła??
Vai: nie zmieniam ich… no kurwa ile można mówić
Dz: trzeba tu cenzurę wprowadzić
Vai: będę przeklinać do h*ja… ej… włączyliście cenzurę! Ku*wa! -.-
Dz: hihihihi x3 Dziękuje Radek za cenzurę!
Radek: (operator kamery) nie ma sprawy! :D
Sylwietta: Vai dlaczego tak nie lubisz Harryego?
Vai: jest pedałowatym lalusiem z piskliwym głosikiem i loczkami jak panienka… To tak jakby lubić palić się w lawie
James: uuuu jaka miła… powodzenia Logan
Logan: ja ją kocham ^^
Jenny: zobaczymy jak długo wytrzymasz
Pati: kto da więcej ^^
Kendall: 20$ że za tydzień się pokłócą!
James: 30$!
Logan: -.-‘’’
Nicole: Czemu Vai lubisz kurczaki? I ubierzesz kiedyś sukienkę?
Vai: wiec kurczaki to dar od boga… je trzeba kochać. A sukienka to ******… nie za dużo tej cenzury?
Dz: piątka Raduuuuś wooohooo! :D
Julia: Co zrobisz z Noah?
Vai: postaram się z nim pogadać i pogodzić… może zostaniemy przyjaciółmi. Mam nadzieje ze zrozumie to wszystko
Sylwia: ojjj wątpię…
Pati: ktoooo… (Sylwia zatyka jej buzie)
Sylwia: żadnych zakładów -.-
James: daje 50$!
Carlos: 60$
Kendall: o co jest zakład?...
J/C: nie wiemy
S/Je: (facepalm)
Justine: Gdybyś mogła zabić 1D, wybrałabyś młotek, siekierę czy piłę motorową ^^?
Vai: oczywiście że moją piłę ^^
Dz: która przez moją dzielną ekipę została zabrana i wystawiona na allegro ^^
Vai: CO?!
Dz: …muszę mieć kasę na picie i pomidory, jakiś zysk musze mieć!
Vivienne: Czemu Vai nienawidzi 1D? I czemu rzuciła tylko jednym butem?
Vai: jak mówiłam to mega super pedały!... i szkoda butów na takich idiotów… one nie zasługiwały na takie cierpienie :c
Sylwia: ona… ma uczucia :O
Wszyscy: (w szoku)
Pati: (zaczyna dławić się brzoskwinią)
James: phahhahaha nie wytrzymałem tej powagi xD
Jenny: Pani przyj!
Pati: …dzięki za pomoc -.-
Lili: czy musisz zawsze kręcić tyłkiem przed Loganem? I czy mogę ci kupić nowy stanik ? Sylikony ci wypadną!
Vai: że niby… ale że ja niby kręcę dupą?!
P/S/Je/J/C/K: TAAAAK!
Logan: mrrrr ^^
Sylwia: tu jest potwierdzenie xD
Vai: ja was nawet tutaj słyszę… i nie mam żadnych sylikonów!
James: wyjaśnia to czemu są takie małe…
Kendall: jak rozbite jajka xD
Carlos: zbieramy jej na sylikony? Bo jeszcze pomyślą że ma drugie plecy
Logan: weźcie to nie śmieszne
Je/P/S: (turlają się z śmiechu)
Dz: jeśli chcecie pomóc Vai w naprawie „cycków” piszcie w komentarzu albo na asku… teraz pa pa (mach jej, ciągnie za dźwignie i ona gdzieś wpada) dajcie jej tam coś na uspokojenie… (kilka mężczyzn biegnie przez scenę) dobrze… następna postać jest trochę… emmm i co tu powiedzieć aby było dobrze. On jest człowiekiem, tyle wam wystarczy to Carlitoooo!
Carlos: co miałaś na myśli z tą zapowiedzią?... (wystraszony idzie do kanapy)
Dz: heeeeeey ^^ (macha mu i tak się uśmiecha) domyśl się… mamy pytania wiec siadaj i odpowiadaj :D
Nina: czy wszyscy Latynosi są tacy napaleni?
Carlos: He He He… mogę następne pytanie?
Dz: coś ukrywasz?
Carlos: chcesz się przekonać?
Dz: …ok. dajcie następne pytanie, widocznie to prawda ze oni są… okropnie napaleni (wachluje się) gdzie ten pilot! D:
Pati: teraz kuźwa wiesz jak to jest cooo! (puka w telewizor) to okropne!
James: ale to lubiiisz xD
Logan: moja biedna Vai (głaszcze ja po włosach)
Vai: a co się stałooo? (zjarany wzrok) mam ptaszki ^^
Sylwia: za dużo jej środków na uspokojenie dali…
Angel: Dajesz radę w łóżku czy nie jesteś dość dobry ? :D Jak bardzo kochasz Pati? :)
Carlos: ja nie daje?... wystarczy spojrzeć na jedną osóbkę ^^
Dz: to wyjaśnia czemu nie ma jeszcze efektów (bawi się kartkami i tak gada do siebie)
Carlos: …dzięki -.- A kocham ją tak bardzo że mógłbym dla niej zrobić wszystko :D
Dz: Dobra… Nicole, Julia i Sylwietta zadały praktycznie takie same pytania „Kiedy oświadczysz się Pati?”
Carlos: jakie oświadczyny…? He He He
James: (zasłania usta, oczy i uszy Pati)
Logan: (wybiega na scenę) nie słyszy! Gadaj!
Carlos: będzie to niedługo! Postaram się o to obiecuje ^^
Jenny: ejj… ona się dusi! D:
James: (puszcza ją a ona upada na ziemie)
Pati: wiecie ze będą powtórki w telewizji?
Sylwia: phahahahhaha xD Powodzenia Carlos! xD
Vivienne: Czy Carlos pobije Zayna?
Carlos: za co? To mój kumpel… ja tam lubię 1D
Dz: mało wiesz człowieku, ooooj mało wiesz… (kreci głową)
Lili: jak napalasz Pati... ? masz jakieś szczególne sposoby...? i kupiłeś Pati wibrujące majtki.. ? ^.^ tylko nie zgub do nich pilota!
Carlos: wystarczy że jestem ^^ i jej takie majtki nie potrzebne
Pati: właśnie… nawet nie działają -.-
S/L/J/Je/K: O_O
Vai: heheheh majteczki ^^
Dz: i znowu mało wiesz człowieku xD zostały nam dwie osoby… wreszcie będzie koniec i pójdę spać xD Więc przed wami pogromca niebieskich kłaczków, Pan który nie boi się Vai… Logan!
Logan: ona jest rozkoszna ile mam to mówić (siada) Patrycjo…
Dz: masz w ryyyyj ^^ Więc teraz ładnie odpowiesz na kilka pytań ^^
Nina: Udzielisz mi korepetycji z biologii? ^^
Logan: jeśli będzie potrzeba to tak ^^
Pati: nie jest tak zboczony i teraz to widać… biedak
Sylwia: schizowa Vai mnie niepokoi
Vai: Loguś jest seksoooowny ^^
Angel: Cieszysz się, że wreszcie Noah dowiedział się o was? Jaka jest tak naprawdę Vai?
Logan: …ty byś się nie cieszyła?
Dz: …nie :P
Logan: wiec Vai jest eeee… eeeee… ma niebieskie włosy
Vai: oooooooo ^^ mam niebieskie włooosy ^^
James: no co ty nie powiesz -.-
Sylwia: Logana tak zatkało to pytanie ze nie wie co powiedzieć
Kendall: bo Vai jest taka… emmm no spójrz sama (pokazuje na zjaraną Vai)
Vai: wszędzie ptaszki ^^
Sylwietta: czemu nie upilnowałeś Vai żeby nie piła?
Logan: jak chce niech pije, sam się upiłeś
Dz: tak tak… „upiłeś się”. Nawet kieliszka nie wypiłeś już wymiotowałeś
Logan: wcale ze nie… -,-
Nicole: Od kiedy Logan był pewien, że kocha Vai?
Logan: Pamiętacie kiedy Pati i Carlos gonili ją z siekiera i kijem?
Wszyscy: Mhm ^^
Logan: tak, to nie była ta sytuacja… nie pamiętam
Vai: tik tak tik tak ^^
Pati: tik taki są dobre :D
James: następna zjarana?... możemy je gdzieś zamknąć
Carlos: nie -.-
Kendall: dam 10$ jak zamkniemy je do końca programu
Jenny: gratis dostaniesz prezerwatywy :D
Carlos: …ale tylko Vai
Sylwia; nie!
Julia: Jak zamierzasz załagodzić spór z Noah??
Logan: …ja mam się z nim godzić?
Dz: a nie?
Logan: a tak?
Kendall: co z nim ta Vai zrobiła
Vai: ptaszki, ptaszki, ptaszkiiii ^^
Pati: i plemniczki xD
Sylwia: zamykamy je :D (prowadzi je do łazienki i zamyka) nie gwałcić się tylko
James: brawo skarnie (tuli ją)
Lili: hymmm wolisz prysznic czy wannę? Bo wiesz, pod prysznicem stoisz i może ci stanąć, a w wannie możesz szybko zgnieść . Jak będziesz ruchać kotletem ?
Logan: …że jak?
Dz: czyli wolisz prysznice
Logan;: nic nie powiedziałem!
Dz: czyli wolisz zgniecione?
Logan: nie!
Vai: ja protestuje… (wychodzi na scenę kołysząc się) on ma jaja jak facet!
Wszyscy: (cisza i słychać świerszcze)
Dz: Radek weź ją zabijesz
Radek: co ja ci zrobię?...
Vai: on nie może mieć zgniecionego! Ptaki to świętość!
Sylwia: bierzemy ją! (próbują ją wprowadzić do pokoju)
Vai: protestuje!!!!
Logan: dobrze… dajcie następne proszę
LilI: czy chcesz być porwany, zgwałcony, zabity, zakopany? Fundacja ZZZ zadzwoń teraz!
Dz: numer będzie na dole waszych ekranów ^^
Logan: ale porwany jest na P
Dz: (dzwoni gdzieś) bieście go…
Ochrona: (przychodzi z workiem) już czas ^^ (porywają go)
Logan: Patrycja nie nie nie! ********* cie?!
Radek: moja cenzura działa ^^
Dz: została wreszcie ostatnia osoba… dzięki boże… ok. teraz nasz daltonistyczny blondynek który wreszcie wyszył sobie dziewczynę… Kendzior!
Kendall: zanim będę odpowiadał obiecaj że mnie nie porwiesz, zabijesz, zranisz, obrazisz (15 min później) ani nie ucierpi żadne z moich narządów wewnętrznych
Dz: co? (budzi się) zasnęłam po porwiesz… sorka
Kendall: mam cie na oku (siada na kanapie) jakoś przeżyje
Nina: dlaczego jarasz się doubble rainbow?
Kendall: ona jest taka kolorowa, piękna, magiczna i jest tęczą *O*
Pati: to znak homoseksualistów
Kendall: …następne pytanie xD
Angel: Jesteś szczęśliwy?
Kendall: no pewnie ^^
Pati: pewnie wyprzedaż w Tesco, też się bym cieszyła
Sylwia: nie o to chodzi…
James: pomyśl trochę
Pati: …pooomidoryyy ^^
Jenny: to nie to…
Pati: iii ogórki ^^
Sylwietta: Za co kochasz Jenny?
Kendall: za te blond kłaczki ^^
Dz: to ona jest blondynką? D:
Wszyscy: (mega szok)
Jenny: serio?!
P/J/V: (pizgają z śmiechu)
Kendall: …chyba jest… emmm no chyba
Julia: Czy jesteś pewny swoich uczuć? :P
Kendall: jestem tego pewny (najazd na twarz) na 100% mrrrr ^^
LilI: Gdyby Jenny była Hanną Montaną, a Hannah była Jenny... Masz dwie blondynki!
Kendall: jaka Hanna Montana?
Hanna: (przychodzi i zaczyna śpiewać piosenkę „Nobody's Perfect”)
Kendall: (takie wtf xD)
Hanna: Nobody's Perfect! You live and you learn it! And if I messed it up sometimes, Nobody's Perfect (siada Kendallowi na kolanach i się uśmiecha słodko)
James: (całą piosenkę śpiewa)
Sylwia: O___O
P/L/V/C: (płaczą z śmiechu)
James: no co?
Hanna: (ściąga maskę i to tak naprawdę Jenny)
Kendall: już nic nie ogarniam…
Jenny: noo heeeey ^^
Dz: czas na ostatnie pytanie ^^
Jenny: (chciała wstać z kolan ale upadła na ziemie)
Kendall: ok. możesz dawać :D
Lili: Umówiłbyś się z dziewczyną o imieniu "Kendall" ?
Kendall: nie
Dz: to koniec na dzisiaj! :D Było mi miło, szczerze ani trochę… ma m schiizę znowu… Radek chodź na browary! (wychodzą z studia)
Karolina: Patrycja przyszłam! Twoja mama mnie miotłom goniła -.- byłam prawie w apte… hallo… (gasną światła) kto nie zapłacił za prąd?!... Pati jesteś tu?! Pacipku… mam piwooo! (cisza) **** idę sama -.- (wchodzi)
____________________________________
Wczoraj zauważyłam zę jest tyle wejść... spodziewałam sie tego w piątek a nie w środę! Ja tu z Lili i Karoliną byłam na rowerach >.< Dlatego wszystko pisałam przed chwilą, poprawiałam wycierając się od potu chusteczką... topie się D:
Chce wam ogromnie podziękować... idziemy coraz wyżej! Jest 40 tyś wejść a nawet rok od bohaterów nie miną! 1 sierpień już blisko... jestem ogromnie ciekawa do ilu uda mi sie dobić przez ten rok ^^
Bez przeciągania zapraszam na nowy wywiad (szczerze trochę nudno wyszedł ale jest bardzo długi) Więc tam tam tam taaaaam :D
______________________________________
Patrycja: Udało się ludzie! Dotrwaliśmy do 40 tyś wejść! Jestem taka dumna z siebie, z was… no z was najbardziej! Że wam się chce wchodzić na tego bloga, normalnie szok… Więc obgadajmy parę spraw.
Zasady są takie same, zdania na czerwono są za kulisami, na niebiesko w tym studiu a na zielono pytania!… podpisywać się będę jako „Dz” czyli dziennikarka… a niektóre osoby miały przyjemność zadać właśnie te pytania które zaraz się pokażą! Przez ten cały czas zdążyłam napisać wiele rozdziałów, jednorazówek no i przyszła nowa osoba (brawa) od ostatniego wywiadu nas trochę przybyło. Bez dłuższego gadania dajemy pierwszą osobę wybraną przez naszego szpiega… i tym razem nikt nie zgadnie kto to jest. Zapraszam Sylwię! (oklaski)
Sylwia: (wchodzi i siada na kanapie) Patrycja… no ty nie żyjesz… zrobiłaś ze mnie alkoholika jakiegoś! Ja tyle nie pije! Serio ludzie! (leci do kamery) nie moja wina że James jest seksowny!
Dz: uspokój się i chodź tutaj… więc pytania będą wyświetlone na ekranie, będą podpisy która osoba zadała poszczególne pytanie… jest to specjalna grupa której pragnę teraz podziękować! Dzięki dziewczyny! (wszyscy klaszczą) gotowa?
Sylwia: Nieeee?
Dz: Dobra to zaczynamy!
Nina: (pojawia się pytanie na ekranie) Jak będzie wyglądał twój ślub z Maslowem?
Sylwia: jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat… będzie to tradycyjny, piękny ślub z kwiatami (kiwa się na wszystkie boki)
James: jaki ślub? (obżera się ciastkami)
Vai: ty sobie żartujesz… co nie?
Jenny: może ma sklerozę?
James: ale ślubu jeszcze nie będzie nooo
Logan: jak się teraz wypiera
Dz: Czas na następne pytanie :D
Angel: Jak ci się układa z Jamesem?
Sylwia: jest bajecznie! Kocham go całym sercem…
Vai: i nerkami, nogami oraz… (Logan zasłania jej usta)
Logan: nie rozpędzaj się
Kendall: mogło być gorzej
Pati: całowałeś dziewczę w pizdę! (przebudza się) matko jaki to rok?!
Wszyscy: (wtf?)
Angel: Jesteś pewna że to ten jedyny?
Sylwia: myślałam nad tym czy to na pewno ten jedyny… poznałam go lepiej i jakoś nie wyobraziłabym sobie teraz świata po za nim ^^
Dz: to słodkie ^^ serio przesładzasz już… Następne pytania idą od osoby którą możesz znać… i to dobrze…
Sylwietta: jak wytrzymujesz z Jamesem? Kiedy dzieci?
Sylwia: ja bym mogła teraz ^^
James: (wypluwa ciastko) jakie dzieci?! Ona jest w ciąży?!
Vai: emmm może
James: do szpitala!
Carlos: może pójdziesz spać… emmm jak połowa ludzi tutaj
P/K/L: (śpią sobie x3)
Jenny: oni na pewno żyją? (szturcha Kendalla)
Vai: ciii (robi im zdjęcie) heheheh teraz na fejsa ^^
Sylwietta: Sylwia czy James jest tak samo dobry w łóżku jak i w tańcu?
Sylwia: pfffff jakby on tak tańczył jak rucha to byłby mistrzem tańca
Wszyscy: (cisza na Sali… słychać tylko świerszcza)
Sylwia: no weźcie… spójrzcie na Jamsa!
C/V/J: (patrzą na niego uważnie)
James: no co?
Vai: ja tam nic nie widzę…
Carlos: ja tak samo
Jenny: jesteś brudny od kremu :D
Dz: Wygnałabym cię ale to jeszcze nie koniec… dajcie następne pytanie
Nicole: Sylwia ma zamiast narzeczonego boga. Czemu tego nie wykorzystuje?!
Vai: jak nie wykorzystuje rucha go dniami i nocami
Sylwia: Następny wywiad i znowu się wpraszasz Vai! Wynoś się! (wskazuje na pokój za kulisami) ale racja… rucham go dniami i nocami!
Dz: O_O
Sylwia: Patrycja wszystko ok? Zbladłaś trochę…
Dz: dajcie szybko następne pytanie… szybko szybko!
Julia: Robisz wieczór panieński?? ^^
Sylwia: no ba… będzie wszystko ^^
Pati: striptizerzy *O*
Vai: Wódka *OOO*
Jenny: …baloniki *O*
J/L/K/C: (wtf nadal)
Lili: jak tam życie seksualne twoje i Jamezza... ? potrzebujecie jakiś zabawek żeby zapewnić sobie przyjemność... czy dopełniacie się idealnie .. ?
Sylwia: wkłada jak głupi… zabawki nie sprawdzają się jak on ^^
Dz: co ci się stało Sylwia?!... jest tutaj jakaś przerwa na reklamy?
Wszyscy: (nadal cisza)
Dz: Ok. lepiej następne pytanie…
Lili: Jak wygląda twój weekend z Jamesem ? ciągle.. sex...sex...mocniej...szybciej... ?
Sylwia: głębiej ^^
Dz: ochrona… bieście ja
Ochrona: (biorą Sylwie i wywalają za kulisy)
Sylwia: no ej! Ja to nie Vai! (wszyscy miny wtf na nią) cześć waaaam (macha niepewnie)
Dz: Mamy za sobą już 1 osobę… i było wręcz krytycznie… Następna uczestniczka jest u nas pierwszy raz, zupełnie nowa która pomagała już reszcie w trudnych sytuacjach… blondowłosa Jenny!
Jenny: (macha wszystkim i siada na kanapie) to ty tak wyglądasz :O
Dz: to miał być komplement?... ok. pytania dla ciebie! Odpowiadaj szybko bo na Sylwie nam dużo czasu poszło xD
Nina: za co kochasz Kendalla?
Jenny: za to że jest Kendallem *O*
Wszyscy: serio?
Kendall: jestem wyjątkowy ^^
Vai: taaaa chciałbyś
Pati: to miłość ^^
Sylwietta: Jenny czy na pewno nie chcesz poflirtować z Lou?
Jenny: emmm nieee? Jakoś mnie nie interesuje, jestem wierna i będę wierna tylko jednemu ^^
Dz: pomidorą?... one są boskie *O*
Jenny: tobie zostawiam pomidory xD
Dz: i masz kurwa szczęście… (wskazuje na nią) moje *O*
Julia: Jak ty wytrzymujesz?? xD
Jenny: ledwo ale daje radę… dzięki!
Logan: nie jesteśmy tacy straszni
Pati: James daj mi spać!
James: hahahahah (wali ja bagietką po głowie) i co mi zrobisz :P
Vai: dzieci xD
Sylwia: ni chyba nie -.-
Lili: Pójdziesz ze mną na randkę ?!
Jenny: sorka mam Kenalla ^^
Lili: Ale dlaczego ty jesteś hetero?... przecież lesbijki są słodkie...
Jenny: może eeee… kiedy indziej?
Dz: Liluś nie pal tyle bo masakra xD
Wszyscy: (klaszczą)
Dz: oooo oklaski dla Lili! :D Możesz już iść a do nas zapraszam jedynego w swoim rodzaju… zabójczego, powalającego wszystkie niewiasty… czy to z penisami czy nie… przed wami James!
Pati: i nie wracaj! (rzuca w niego bagietką)
James: okres jej się zbliża… (dostaje z bułki w głowę) ja tam zaraz przyjdę! (siada na kanapie) nie są takie jak ostatnio…
Dz: nieee… są gorsze ^^
Nina: Co byś zrobił gdyby Sylwia złamała twój grzebyszek?
James: mmmm… niestety byśmy musieli się rozstać… rozwód czy coś
Sylwia: O__O ale że… że co?!
Vai: phahahahah xd Kocha od ciebie bardziej grzebień! xD
James: Żartuje… kupiłbym sobie inny, ona jak chce może łamać wszystkie ^^
Angel: Jesteś pewnie swoich uczuć do Sylwii? Na pewno chcesz się z nią ożenić?
James: Jestem tego pewny jak tego że rok ma 367 dni ^^
Dz: ale rok ma 365 dni…
James: sorka skarbie
Sylwia: ja ci dam sorka -.-
Carlos: następna z okresem
Logan: ciekawe która następna xD
Angel: Jesteś gotowy na: "i że nie opuszczę cię aż do śmierci"? :D
James: jaka znowu śmierć?
Dz: ty masz tylko tlen w głowie czy co?
Vai: chyba sex xD
Kendall: budyń ^^
Sylwietta: James kiedy ślub? na serio ją chcesz czy to było na jaja?
James: jaja mam swoje :D (cisza) no weźcie wszyscy zboczeni -.-
Dz: a ślub?
James: mam nadzieje ze jak najszybciej :D
Nicole: Czemu James jak jest nachlany to tańczy dziwne tańce? Czy on nadal ma swój szczęśliwy grzebyczek?
James: nie tańczę dziwnych tańców… i taaa daaa (wyciąga grzebień) moje cudo *O*
Dz: to teraz coś z życia wzięte (na ekranie jest film jak James tańczy w czasie imprezy)
Wszyscy: (pizgają się z niego)
James: wyłączcie to! Mogę dostać następne pytanie?!
Julia: Czy sądzisz, że dojrzałeś do związku małżeńskiego?
James: jestem tego pewny w 100000%
J/L/K/C/P/V: a my nie
Sylwia: jest na to gotowy… mój Jamsik ^^
Vai: jaki jamnik?
Jenny: umyj uszy
Vai: umyj dupy? Ale kogo i jakie?
Logan: moja ^^ Kocham cie ^^
Vai: ruchać możesz po programie
Lili: Pojedziesz z Sylwią na górę dziewiczą ? Wierzę w Ciebie !
James: ona nie może iść bo jest moja :P
Lili: Ej ! Bo bym zapomniała... Słyszałam, że amerykanie golą pośladki... Używasz zwykłej pianki do golenia.. ? czy może być bita śmietana ? Najpierw golisz się do góry czy tam na dole ?!
James: jakie golenie pośladków?
Dz: czyli tak?
James: ja się poddaje! Nie wmówicie mi nic!
Sylwia: a ma jędrne pośladki ^^
Wszyscy: (zdziwieni)
Sylwia: nic już powiedzieć nie można
Dz: dobrze… skoro Jamsa już wykończyliśmy to czas na osobę która przeżyła moją wojenną jednorazówkę… i imprezową… i Zayna też xD Przed wami Pati!
Pati: ty… ty ty ty ty (wskazuje na nią) ja ci dam zabijanie przy mnie ludzi
Dz: też cie kocham ^^ Siadaj i posłuchasz teraz pytań
Nina: Co ty ćpasz że zawsze jesteś taka wesoła?
Pati: ja wesoła? (uśmiecha się jak idiotka i kołysze) tylko wszystko ^^
J/J/L/V/S/K: (patrzą z podejrzeniem na Carlosa)
Carlos: ja nic nie robiłem!
Vai: 5$ że kłamie
James: zakład stoi :D
Angel: Kiedy będziesz miała dzieci z Carlosem? ^^Jak tam wasze pożycie seksualne?
Pati: Dzieci żadnych na razie nie będzie… a na to drugie pytanie nie odpowiem… peszę się (zasłania się rękami)
Carlos: jak to nie będzie dzieci?... że co?! (leci na scenę) ale ze co?!
Pati: co?...
Carlos: jak to nie będzie dzieci!
Kendall: zostaw już ją… do nogi Carlos (prowadzi go do pokoju)
Jenny: nawet gorzej niż z psem
Sylwietta: Pati czy w końcu zgodzisz się na randkę z Zaynem.?
Pati: możemy się spotkać ale to nie będzie randka… mam chłopaka!
Nicole: Czemu Pati nie przefarbuje Kendallowi włosów na różowo? Chciałabym to zobaczyć
Pati: różowo?... czekaj ^^ (ucieka gdzieś)
Dz: gdzie ona poszła?
Kendall: (tuli do siebie Jenny i nagle obrywa z wiaderka gdzie jest różowa farba)
Pati: najlepszego ^^
Kendall: Pati!!!!
Pati: paaaa (wraca szybko na swoje miejsce z śmiechem) może być? Ewentualnie będzie cały różowy
Julia: Co zamierzasz robić po wakacjach?? Jakiś kierunek?? Szkoła??
Pati: chciałam iść na studia prawnicze jak skończą się wakacje, mam nadzieje ze się uda ^^
Carlos: nigdzie nie pójdzie nie pozwolę na to… nie dam jej z domu wyjść… (gada do siebie)
Vai: macie następną osobę z okresem (wskazuje na Carlosa)
Sylwia: on się z złości gotuje D:
Jenny: (kładzie na nim czekoladę i nagle się rozpuszcza) o matko…
Justine: Lubisz gotować? Jak układa ci się z Carlosem? ^^
Pati: kocham gotować! :D A z Carlosem idzie… emmm jest stabilnie ^^
Vivienne: Czemu Pati jeszcze nie przywaliłaś Zaynowi?
Pati: bez przesady… nie będę go bić bo chce się umówić… nie wolno być agresywnym
Dz: powoli się uczy młoda ^^
Pati: a starsza od ciebie :P
Lili: Czy używasz dwóch dziurek ?
Pati: że… co?
Lili: Teraz normalne (nie chcę cię speszyć ;) ) Jesteś płodna ?! Chcę zobaczyć dziecko plemnik !
Pati: …pa (wstaje i idzie, po chwili szybko wraca) i zemy nie było… moje miejsce gdzie była cnota jest święte i nie interesować się tym kurwa… Carlos ma tam prawo tylko zaglądać! (wskazuje zła na kamerę i idzie)
James: oooookres xD
Dz: a była taka miła T.T Jesteśmy już na połowie… Mozę dacie jakieś reklamy czy coś?
*reklamy*
Witam witam państwa! Tutaj ja… eeee wytnie się to?... więc tutaj Karolina i mam dla was specjalną ooofertę! Tylko dzisiaj jak zadzwonicie pod dobry humor dostaniecie sztucznego huja który sprawi wam więcej przyjemności niż James Maslow! Jeśli odpowiecie poprawie na 2 pytania również możecie wygrać randkę z Jenny!
Jenny: ja się na nic nie zgadzałam!
James: co ty robisz w reklamie?
Karolina: za dopłatą będzie trójkącik! :D Dzwonić albo śmierć!
*Koniec reklam*
Dz: (gada przez telefon) jak to nie wiecie gdzie ona jest?! Jak złapiesz Karolinę to kuźwa masz ją przyprowadzić do mnie! Miałaś ją pilnować!... tak mamuś zaraz kończę paaaa (rozłącza się) ok… nic nie widzieliście i nie słyszeliście… Czas powrócić do naszych bohaterów, następna osoba jest zakręcona, bardzo ale to bardzo zakręcona… nasza kochana ulubienica i zajebista Violette!
Vai: teraz będzie dopiero zabawa ^^ (siada na kanapie) co tam Patuś… łapcie bolą?
Dz: jakbyś tyle pisała co teraz ja też by cię bolały… ty chyba masz najwięcej pytań xD
Vai: bo mnie kochają ^^
Nina: przefarbujesz kiedyś włosy?
Vai: nigdy w życiu!!! D: … a na jaki kolor?
Wszyscy: (facepalm)
Angel: Czy ty kiedyś spoważniejesz?
Vai: ależ ja jestem poważna ^^ Milordzie :D
Sylwia: mhm… a ja jestem święta
Jenny: Święta Sylwia… nie pasuje
James: diablicą jesteś mrrrr ^^
Logan: teraz ten będzie zboczony xD
Angel: Zależy ci na Loganie? I gdybyś mogła wybierać po raz kolejny: Logan czy Noah?
Vai: jasne że mi zależy! Na pewno wybrałabym Logana z 1000 razy! Nie wiem jak wcześniej nie mogłam tego zauważyć…
Pati: zbieramy na okulary dla Vai!
Carlos: daje 10$!
Kendall: 15$!
Pati: kto da więcej, kto da więcej ^^
Logan: ha ha ha -.-
Dz: jesteś ślepa… i to okropnie…
Vai: wcale że nie!
Sylwietta: Hi hi hi cześć Vai ^^ Vai czy będziesz zmieniać chł jak prześcieradła??
Vai: nie zmieniam ich… no kurwa ile można mówić
Dz: trzeba tu cenzurę wprowadzić
Vai: będę przeklinać do h*ja… ej… włączyliście cenzurę! Ku*wa! -.-
Dz: hihihihi x3 Dziękuje Radek za cenzurę!
Radek: (operator kamery) nie ma sprawy! :D
Sylwietta: Vai dlaczego tak nie lubisz Harryego?
Vai: jest pedałowatym lalusiem z piskliwym głosikiem i loczkami jak panienka… To tak jakby lubić palić się w lawie
James: uuuu jaka miła… powodzenia Logan
Logan: ja ją kocham ^^
Jenny: zobaczymy jak długo wytrzymasz
Pati: kto da więcej ^^
Kendall: 20$ że za tydzień się pokłócą!
James: 30$!
Logan: -.-‘’’
Nicole: Czemu Vai lubisz kurczaki? I ubierzesz kiedyś sukienkę?
Vai: wiec kurczaki to dar od boga… je trzeba kochać. A sukienka to ******… nie za dużo tej cenzury?
Dz: piątka Raduuuuś wooohooo! :D
Julia: Co zrobisz z Noah?
Vai: postaram się z nim pogadać i pogodzić… może zostaniemy przyjaciółmi. Mam nadzieje ze zrozumie to wszystko
Sylwia: ojjj wątpię…
Pati: ktoooo… (Sylwia zatyka jej buzie)
Sylwia: żadnych zakładów -.-
James: daje 50$!
Carlos: 60$
Kendall: o co jest zakład?...
J/C: nie wiemy
S/Je: (facepalm)
Justine: Gdybyś mogła zabić 1D, wybrałabyś młotek, siekierę czy piłę motorową ^^?
Vai: oczywiście że moją piłę ^^
Dz: która przez moją dzielną ekipę została zabrana i wystawiona na allegro ^^
Vai: CO?!
Dz: …muszę mieć kasę na picie i pomidory, jakiś zysk musze mieć!
Vivienne: Czemu Vai nienawidzi 1D? I czemu rzuciła tylko jednym butem?
Vai: jak mówiłam to mega super pedały!... i szkoda butów na takich idiotów… one nie zasługiwały na takie cierpienie :c
Sylwia: ona… ma uczucia :O
Wszyscy: (w szoku)
Pati: (zaczyna dławić się brzoskwinią)
James: phahhahaha nie wytrzymałem tej powagi xD
Jenny: Pani przyj!
Pati: …dzięki za pomoc -.-
Lili: czy musisz zawsze kręcić tyłkiem przed Loganem? I czy mogę ci kupić nowy stanik ? Sylikony ci wypadną!
Vai: że niby… ale że ja niby kręcę dupą?!
P/S/Je/J/C/K: TAAAAK!
Logan: mrrrr ^^
Sylwia: tu jest potwierdzenie xD
Vai: ja was nawet tutaj słyszę… i nie mam żadnych sylikonów!
James: wyjaśnia to czemu są takie małe…
Kendall: jak rozbite jajka xD
Carlos: zbieramy jej na sylikony? Bo jeszcze pomyślą że ma drugie plecy
Logan: weźcie to nie śmieszne
Je/P/S: (turlają się z śmiechu)
Dz: jeśli chcecie pomóc Vai w naprawie „cycków” piszcie w komentarzu albo na asku… teraz pa pa (mach jej, ciągnie za dźwignie i ona gdzieś wpada) dajcie jej tam coś na uspokojenie… (kilka mężczyzn biegnie przez scenę) dobrze… następna postać jest trochę… emmm i co tu powiedzieć aby było dobrze. On jest człowiekiem, tyle wam wystarczy to Carlitoooo!
Carlos: co miałaś na myśli z tą zapowiedzią?... (wystraszony idzie do kanapy)
Dz: heeeeeey ^^ (macha mu i tak się uśmiecha) domyśl się… mamy pytania wiec siadaj i odpowiadaj :D
Nina: czy wszyscy Latynosi są tacy napaleni?
Carlos: He He He… mogę następne pytanie?
Dz: coś ukrywasz?
Carlos: chcesz się przekonać?
Dz: …ok. dajcie następne pytanie, widocznie to prawda ze oni są… okropnie napaleni (wachluje się) gdzie ten pilot! D:
Pati: teraz kuźwa wiesz jak to jest cooo! (puka w telewizor) to okropne!
James: ale to lubiiisz xD
Logan: moja biedna Vai (głaszcze ja po włosach)
Vai: a co się stałooo? (zjarany wzrok) mam ptaszki ^^
Sylwia: za dużo jej środków na uspokojenie dali…
Angel: Dajesz radę w łóżku czy nie jesteś dość dobry ? :D Jak bardzo kochasz Pati? :)
Carlos: ja nie daje?... wystarczy spojrzeć na jedną osóbkę ^^
Dz: to wyjaśnia czemu nie ma jeszcze efektów (bawi się kartkami i tak gada do siebie)
Carlos: …dzięki -.- A kocham ją tak bardzo że mógłbym dla niej zrobić wszystko :D
Dz: Dobra… Nicole, Julia i Sylwietta zadały praktycznie takie same pytania „Kiedy oświadczysz się Pati?”
Carlos: jakie oświadczyny…? He He He
James: (zasłania usta, oczy i uszy Pati)
Logan: (wybiega na scenę) nie słyszy! Gadaj!
Carlos: będzie to niedługo! Postaram się o to obiecuje ^^
Jenny: ejj… ona się dusi! D:
James: (puszcza ją a ona upada na ziemie)
Pati: wiecie ze będą powtórki w telewizji?
Sylwia: phahahahhaha xD Powodzenia Carlos! xD
Vivienne: Czy Carlos pobije Zayna?
Carlos: za co? To mój kumpel… ja tam lubię 1D
Dz: mało wiesz człowieku, ooooj mało wiesz… (kreci głową)
Lili: jak napalasz Pati... ? masz jakieś szczególne sposoby...? i kupiłeś Pati wibrujące majtki.. ? ^.^ tylko nie zgub do nich pilota!
Carlos: wystarczy że jestem ^^ i jej takie majtki nie potrzebne
Pati: właśnie… nawet nie działają -.-
S/L/J/Je/K: O_O
Vai: heheheh majteczki ^^
Dz: i znowu mało wiesz człowieku xD zostały nam dwie osoby… wreszcie będzie koniec i pójdę spać xD Więc przed wami pogromca niebieskich kłaczków, Pan który nie boi się Vai… Logan!
Logan: ona jest rozkoszna ile mam to mówić (siada) Patrycjo…
Dz: masz w ryyyyj ^^ Więc teraz ładnie odpowiesz na kilka pytań ^^
Nina: Udzielisz mi korepetycji z biologii? ^^
Logan: jeśli będzie potrzeba to tak ^^
Pati: nie jest tak zboczony i teraz to widać… biedak
Sylwia: schizowa Vai mnie niepokoi
Vai: Loguś jest seksoooowny ^^
Angel: Cieszysz się, że wreszcie Noah dowiedział się o was? Jaka jest tak naprawdę Vai?
Logan: …ty byś się nie cieszyła?
Dz: …nie :P
Logan: wiec Vai jest eeee… eeeee… ma niebieskie włosy
Vai: oooooooo ^^ mam niebieskie włooosy ^^
James: no co ty nie powiesz -.-
Sylwia: Logana tak zatkało to pytanie ze nie wie co powiedzieć
Kendall: bo Vai jest taka… emmm no spójrz sama (pokazuje na zjaraną Vai)
Vai: wszędzie ptaszki ^^
Sylwietta: czemu nie upilnowałeś Vai żeby nie piła?
Logan: jak chce niech pije, sam się upiłeś
Dz: tak tak… „upiłeś się”. Nawet kieliszka nie wypiłeś już wymiotowałeś
Logan: wcale ze nie… -,-
Nicole: Od kiedy Logan był pewien, że kocha Vai?
Logan: Pamiętacie kiedy Pati i Carlos gonili ją z siekiera i kijem?
Wszyscy: Mhm ^^
Logan: tak, to nie była ta sytuacja… nie pamiętam
Vai: tik tak tik tak ^^
Pati: tik taki są dobre :D
James: następna zjarana?... możemy je gdzieś zamknąć
Carlos: nie -.-
Kendall: dam 10$ jak zamkniemy je do końca programu
Jenny: gratis dostaniesz prezerwatywy :D
Carlos: …ale tylko Vai
Sylwia; nie!
Julia: Jak zamierzasz załagodzić spór z Noah??
Logan: …ja mam się z nim godzić?
Dz: a nie?
Logan: a tak?
Kendall: co z nim ta Vai zrobiła
Vai: ptaszki, ptaszki, ptaszkiiii ^^
Pati: i plemniczki xD
Sylwia: zamykamy je :D (prowadzi je do łazienki i zamyka) nie gwałcić się tylko
James: brawo skarnie (tuli ją)
Lili: hymmm wolisz prysznic czy wannę? Bo wiesz, pod prysznicem stoisz i może ci stanąć, a w wannie możesz szybko zgnieść . Jak będziesz ruchać kotletem ?
Logan: …że jak?
Dz: czyli wolisz prysznice
Logan;: nic nie powiedziałem!
Dz: czyli wolisz zgniecione?
Logan: nie!
Vai: ja protestuje… (wychodzi na scenę kołysząc się) on ma jaja jak facet!
Wszyscy: (cisza i słychać świerszcze)
Dz: Radek weź ją zabijesz
Radek: co ja ci zrobię?...
Vai: on nie może mieć zgniecionego! Ptaki to świętość!
Sylwia: bierzemy ją! (próbują ją wprowadzić do pokoju)
Vai: protestuje!!!!
Logan: dobrze… dajcie następne proszę
LilI: czy chcesz być porwany, zgwałcony, zabity, zakopany? Fundacja ZZZ zadzwoń teraz!
Dz: numer będzie na dole waszych ekranów ^^
Logan: ale porwany jest na P
Dz: (dzwoni gdzieś) bieście go…
Ochrona: (przychodzi z workiem) już czas ^^ (porywają go)
Logan: Patrycja nie nie nie! ********* cie?!
Radek: moja cenzura działa ^^
Dz: została wreszcie ostatnia osoba… dzięki boże… ok. teraz nasz daltonistyczny blondynek który wreszcie wyszył sobie dziewczynę… Kendzior!
Kendall: zanim będę odpowiadał obiecaj że mnie nie porwiesz, zabijesz, zranisz, obrazisz (15 min później) ani nie ucierpi żadne z moich narządów wewnętrznych
Dz: co? (budzi się) zasnęłam po porwiesz… sorka
Kendall: mam cie na oku (siada na kanapie) jakoś przeżyje
Nina: dlaczego jarasz się doubble rainbow?
Kendall: ona jest taka kolorowa, piękna, magiczna i jest tęczą *O*
Pati: to znak homoseksualistów
Kendall: …następne pytanie xD
Angel: Jesteś szczęśliwy?
Kendall: no pewnie ^^
Pati: pewnie wyprzedaż w Tesco, też się bym cieszyła
Sylwia: nie o to chodzi…
James: pomyśl trochę
Pati: …pooomidoryyy ^^
Jenny: to nie to…
Pati: iii ogórki ^^
Sylwietta: Za co kochasz Jenny?
Kendall: za te blond kłaczki ^^
Dz: to ona jest blondynką? D:
Wszyscy: (mega szok)
Jenny: serio?!
P/J/V: (pizgają z śmiechu)
Kendall: …chyba jest… emmm no chyba
Julia: Czy jesteś pewny swoich uczuć? :P
Kendall: jestem tego pewny (najazd na twarz) na 100% mrrrr ^^
LilI: Gdyby Jenny była Hanną Montaną, a Hannah była Jenny... Masz dwie blondynki!
Kendall: jaka Hanna Montana?
Hanna: (przychodzi i zaczyna śpiewać piosenkę „Nobody's Perfect”)
Kendall: (takie wtf xD)
Hanna: Nobody's Perfect! You live and you learn it! And if I messed it up sometimes, Nobody's Perfect (siada Kendallowi na kolanach i się uśmiecha słodko)
James: (całą piosenkę śpiewa)
Sylwia: O___O
P/L/V/C: (płaczą z śmiechu)
James: no co?
Hanna: (ściąga maskę i to tak naprawdę Jenny)
Kendall: już nic nie ogarniam…
Jenny: noo heeeey ^^
Dz: czas na ostatnie pytanie ^^
Jenny: (chciała wstać z kolan ale upadła na ziemie)
Kendall: ok. możesz dawać :D
Lili: Umówiłbyś się z dziewczyną o imieniu "Kendall" ?
Kendall: nie
Dz: to koniec na dzisiaj! :D Było mi miło, szczerze ani trochę… ma m schiizę znowu… Radek chodź na browary! (wychodzą z studia)
Karolina: Patrycja przyszłam! Twoja mama mnie miotłom goniła -.- byłam prawie w apte… hallo… (gasną światła) kto nie zapłacił za prąd?!... Pati jesteś tu?! Pacipku… mam piwooo! (cisza) **** idę sama -.- (wchodzi)
____________________________________
Liczę na oceny w komentarzach xD Od tych 30 tyś minęły chyba 2 miesiące... wiec to bardzo szybko.
Specjalne podziękowania dla Juli, Angel, Sylwii, Niny, Nicole, Justine, Vivienne! Dzięki wam dziewczyny nie miałabym pytań... oraz największe podziękowania dla Lili! Twoje schizowe pytania ryją banie xD I dziękuje za pomoc w końcówce :***
Trzymajcie sie i do 50.000 xD Jak się oczywiście uda :D
Specjalne podziękowania dla Juli, Angel, Sylwii, Niny, Nicole, Justine, Vivienne! Dzięki wam dziewczyny nie miałabym pytań... oraz największe podziękowania dla Lili! Twoje schizowe pytania ryją banie xD I dziękuje za pomoc w końcówce :***
Trzymajcie sie i do 50.000 xD Jak się oczywiście uda :D
eeeeeeeee. Nie wiem co powiedzieć. Siedzę i się ryje do laptopa :)Normalnie nie wiem co napisać. Na razie leże i się zwijam ze śmiechu. Najbardziej nie mogłam jak naglę mi mama do pokoju wpadła i chciał to wszystko przeczytać XD Wtedy byłby szok.
OdpowiedzUsuńOoooohhhhhh yyyyyyeeeeeaaaaahhhhhhh!!!!!!! James ma swój grzebyczek! Dawno go nie używał :)
Zjarana Vai. Auć. ,,W przypadku nadmiernego używania może być nie bezbieczne dla zdrowia" czy jakoś tak :)
Na serio to było boskie, genialne, wspaniałe, ekstrastyczne, słodkie, śmieszne, rozwalające i zboczone na raz. Mega wspaniała i wybuchowa mieszanka :)
Hahahahahah xD Pati odwaliłaś kawał dobrej roboty ! Koooochaaam ten wywiad!!!Ustawie go sobie na tapecie w telefonie xd Gratuluje tylu wejść i życzę ci abyś miała ich jeszcze więcej! ;**
OdpowiedzUsuńhihihih nie ma za co !!
OdpowiedzUsuńMam schize !! ^^
i mam w pokoju las O.o
kurczeee.... nie ćpam więcej..
i ... oj ja cię dorwę Mati za to "kurcze" !! =,=
no niby nie przeklinam... ale to brzmi... tak...tak...
Mati: dziko..
Lili: no !
moje pytania są dziwne... O.o czuję się..... dziwnie... D:
... wyszło na to że jestem jakaś niewyżyta !! -,-
a to przecież nieprawda no !!
Lucas: tak...tak... seksoholiku..
Lili: trytytytytyty ^^
Lucas: :^)
Lili: ciągle kręci mnie... nana-nana
James: najarana Anka !!
Sylwia: -,- a ja dla ciebie założyłam sexi bieliznę.. -,- ( wraca do pokoju)
James: D: KOCHANIE !! ( i za nią )
Sylwia: idź do swojej Anki !
James: ale to tylko piosenka ! D:
Lili: mam dla ciebie rade James... przestań chwilowo śpiewać :S
ej.... czemu wszyscy się peszą lub wściekają na moje pytaniaaa.. :(
przecież jestem miła... heheh... ]:-)
...naprawdę nie rozumnie... :(
wywiad jest meeega ! ^^
i gratuluję Pati !! 40 tyś. *OOOOO* też chcę !
kurcze... ale jestem leniwa...eh...
Janny nie chcę się ze mną umówić !! nosz kurcze... a ja się tak starałam ! uszykowałam szampan... i świeczki... i romantyczna kąpiel... no ejjj... -,-
Lucas: trololololo... nie ćpaj -,-
Lili: ale ona mnie nie kochaaaa...
Kendall: bo kocha mnieee ^^
Lili: alee...ale... huehueheu... odbije ci laske Kendzior...
Kendall: okeej ?
Lucas: Lili ? :^) proszę nie ćpaj...
Lili: nie !! Jenny będzie moja !
Jenny: D:
Lili: blondyna nie mów nie ohoo !!
Jenny: Nie D:
Lili: nosz fuck.. -,- (bierze piwo) mam pecha do kobiet... ( idzie do parku xd)
Kendall: co to było ? :^)
Janny: nie wiem... O.o
chcę jednorazówki i rozdizały Patiś ^^
i czekam nn ! :*
No nie... laptop mi explodował ;d oł noł... zapalił się D; Ale ja jebłam... te pytania :D Normalnie padam ze śmiechu :D
OdpowiedzUsuńPiszaj rozdziały mi tuuu!
hahaha, kocham te twoje wywiady ;D Najlepsze na poprawę humoru ;)
OdpowiedzUsuńTo Jenny ma naprawdę blond włosy? ;o W tym świetle na to nie wyglądało :D Widocznie jestem ślepa :)
To Teraz czekamy na 50 tysięcy!
40 tys? O ku*wa! Tak dużo? XD Gratki, Pati ^^
OdpowiedzUsuńMi tez dziękujesz? xD Nie ma za co xD Ciesze się, że mogłam pomóc xD
To zryło mi banie xD Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo (pół godziny później) bardzo zryło mi banie, ale było zajebisto-zajebiście zajebiste! xD
Prawie sie udusiłam ze śmiechu xD Cass i Jess też xD
Cass: Teraz sobie o nas przypomniałaś?
Viv: Byłyście na wakacjach ^^
Jess: Ja tam się cieszę, że mogłyśmy od niej odpocząć xD
Viv: No dzięki -,-
Pomidooory! xD Ale ja wolę ogórki xD i Czekolaaaaadę ^^ *o* Czekolada! xD
To jest zajebiste, a ja czekam na nn i na jednorazówki i na wszystko co się tylko pojawi na tym blogu xD
Wooooooo 40.000!!! I jeszcze jeden i jeszcze raz!!! Sto lat sto lat niech żyjaeeeaaaeerr namm!!
OdpowiedzUsuńOna temu winna ona temu winna, dzieci dlaaaa Carlossaaaa zrobić powinnaaa!!! On jest temu winien, on jest temu winien, ruchać mocniej, był powinien!!! < z muzyką lepiej xd>
Ejjj no weź.! Ja już tu zakąłdy szykowałąm, że Patitek w ciąży jest, a ty tu z takimi tekstami wylatujesz -,-
Phahahaha, Kendall w wersji pink! xd
Ahhhh te zakłady!
Zryłaś mi banie tym wywiadem kobieto!!! No kocham cie!! <333 Tylko nie w tym sensie... to zostawiam dla Carlosa. No i nie w sensie tym takim bo ja jestem hetero xd kurde no ogarniesz o co mi be.. mam nadzieje.. O_o
Daltoniści!!!!!!!!!1 Wszędzie daltoniści!!!!!!!!!!1 JAk można blond włosów nie poznać???!!!! O_O -,- Świat schodzi na psy -,-
Ah ten okres. Wszędzie okres xd
Dobra nie przedłużam bo tu każdy wyraz mnie rozwalał xD\
ZAJEBISTE KOBIETOOOOOOOOOOOOO!!!! xDDD <33333
Dawaj szybko nn ;****************************
Witaj . Zacznę od tego, że nic nie mam do BTR. Czytam tego bloga już od dłuższego czasu i zastanawiam się, jak ubrać w słowa to, o czym już od dawna myślę. Uznaj to za konstruktywną krytykę, lub za hejt, jeśli chcesz, ale chciałabym wypowiedzieć się trochę o twoim stylu pisania.Zauważyłam że w opowiadaniu zawsze jest bardzo dużo niejasności, względnego chaosu ogarniającego każdą możliwą sytuację w historii. Nie ma "rozdarcia bluzki bez bomby atomowej" że tak powiem. Twoja składnia czasem bardzo szczypie w oczy, nad tym też musisz popracować. Zacznij myśleć także nad wplataniem większej ilości opisów w tekst, to go znacznie wzbogaci. Oraz ogranicz proszę emotikonki, bo niektórych ich ilość naprawdę może razić. Nic nie mówię na temat bardzo mało realistycznych wydarzeń, gdyż to ty jesteś autorką i możesz wymyślać sobie, nie wiadomo co, ale ten blog, bądź co bądź, nazywa się z życia wzięte, więc powinien choć trochę to życie przypominać. Tak samo jak bohaterowie. Nie wiem czy orientujesz się, czym jest termin "Mary Sue", ale praktycznie każdą swoją postać tak wyidealizowałaś. Nie widzę w ich zachowaniu nic cechującego negatywnie, oprócz tego, że są bardzo, ale to bardzo niewyżyci seksualnie.Nie mówię tego wszystkiego bo chcę, żebyś zmieniła całkowicie styl pisania. Po prostu przemyśl te sprawy, o których wspomniałam.
OdpowiedzUsuńDziękuje za opinie, ja doskonale wiem że robię te błędy. Nie są one dlatego bo nie zauważam (lub nie umiem) pisać opisów ale dlatego że nie lubię. Są to opowiadania na blogu, nie muszą być idealne ale mają wciągać. Po prostu nie lubię dawać opisów, chce aby inni wyobrazili sobie na swój sposób daną sytuacje lub rzecz.
UsuńJeśli chodzi o postacie to oczywiście wiem o tym że są zbyt "idealne". Wymyśliłam to wszystko z rok a nawet 2 lata temu. Wtedy nie widziałam w tym nic dziwnego. Próbuje nad tym pracować ale jakoś ciężko mi zmienić nastawień które już podjęłam.
Dzięki za opinie, jestem świadoma wszystkich swoich błędów ale nikt nie jest doskonały, w szkole najlepiej mi nie idzie i mam tylko 15 lat, od siebie nie mogę wymagać zbyt wiele.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :*
Właśnie zapomniałam wspomnieć o nazwie bloga. Tutaj nie miałam pisać żadnych opowiadań, blog stworzyłam z przyjaciółką i miałyśmy tutaj pisać o swoim codziennym życiu, co lubimy, czego nie lubimy. Później postanowiłam dodawać opowiadania ale już nie chciałam zmieniać nazwy... dlatego jest "z życia wzięte".
UsuńO matko boska hahahaha xd leje ze śmiechu :D No, ale serio.. Pytania Lili są rozbrajające hahaha :D
OdpowiedzUsuńI nie ma za co skarbie ;* Zawsze jestem chętna do pomocy :)
GRATULACJE TAK WGL :D Jesteś meeeeeeeeeeeeeega zdolna ;* <3
Twoja Największa Fanka :)
S- taaaaak!! wywiad :D boże kocham takie rzeczy ^^
OdpowiedzUsuńV- zwłaszcza jak pytania są pojebane xD a przynajmniej tak słyszałam xD
S- noo od Lilki były genialne xd ale zacznijmy od początku …
V- tak tak, bohaterowie pierwszego planu zawsze mają przesrane, znam to Pat (kiwa głową)
S- zawsze mogłam coś gorszego wymyślić :P
V- spróbowałabyś a budziłabyś się co dzień w innym lesie -.-
S- ze Slenderem? :D
V- dokładnie. Indyjskim do tego xD
S- o boże, ja pierwsza xD co wy się tak pytacie?! Skoro mi się oświadczył to pewnie będzie chciał wytrzymać ze mną nie? …. nie?
V- nie xD a James udaje że nic nie ogarnia i obżera się ciastkami xD
S- … zapamiętam to (kiwa głową)
V- dobra mają już cb dosyć xD
S- ta piosenka!! :D
V- jest genialna xD całowałeś dziewcze w …
S- tamte sprawy xD
V- jesteś w ciąży!!!
S- no chyba ty xD
V- no ja chyba nie (patrzy na swój brzuch xd) Sylwuś jakie wyznania xd taak ruchasz go dniami i nocami xD
S- … bo to prawda :D … ej co wy ze mną zrobiliście?!
V- hehehehe sama wybrałaś droge zboczeństwa xD
S- oo oo teraz Jenny!! blondyna :D
V- a to nie ruda? XD
S- Vai xD
V- no żartuje xd dawaj Pat jeb go bagietką !! mocniej!!
S- … dajcie mi łom.
V- O___O Slendeeer!! potrzebuje pomocyy!! D:
Slender- (stoi xd)
V- no dzięki -.- boże jakie pytania xD
S- tak, lesbijki są słodkie xD ale to dziwnie wygląda xD
V- to tak jakbym ja się całowała z Sylwia …
S-V- … yyyyh (otrzepują się)
S- może kiedy indziej …
V- jee!! kocha bardzie grzebień niż cb! :D
S- tak wiem xd ja też swój kocham bardziej :P
V- banda lalusiowatych pedałów xd co jest, wszyscy okres tam mają? XD
S- bardzo możliwe xD
V- James zastanów się 987505943879 zanim wyjdziesz za Sylwie!
S- bądz już cicho nooo :P
V- wole żeby James miał budyń w głowie to bym go zjadła xD
S- ty za to umyj uszy :P
V- … budyń! :D golenie pośladków xD
S- bita śmietana x3 huehuehue :D
V- chyba nie taka jak myślisz xD PAtuś czemu nie chcesz mieć dzieci?
S- później wyrastają takie bahory jak te (wskazuje na Vai)
V- -.-''' tego Zayna wywal za drzwi! Nachodzi cię jak jakaś glina!
S- w pysk mu xD
V- a jak się brzydzisz przemocą to ja mu moge w pysk dać za cb xD
S- o boże Kendall z różowymi włosami xD
V- a raczej cały różowy xD
S- buhahahahha xD
V- hahaha zarąbista reklama po prostu xD KAro idz się lecz xD
S- dobra lece spać bo mnie jutro niedobudzą xD wywiad genialny a pytania jeszcze genialniejsze :D czekam na następne takie wywiadyy! :D
V- ja teeż :D paaa :*