Strony

środa, 26 czerwca 2013

Część 74

Witaaaam was ludzie! Nareszcie motywacja i napisałam... może i trochę nudne (przepraszam!) ale już niedługo będzie coraz ciekawiej.
Mam dzisiaj taki świetny humor x3 Chciałabym wam powiedzieć o co chodzi ale nie jest pewne... będzie to taka niespodzianka w przyszłości :D
Teraz zapraszam na następny rozdział :*



Każdego z nas przeraził ten artykuł… był to wywiad z Noah, tam powiedział całą prawdę o Vai… szczerze to nie prawdę a same kłamstwa!
- Teraz wszyscy myślą że Vai się puszcza… - szepnęła Jenny czytając artykuł.
- Co za idiota! – warknąłem.
- Ale ma racje… - szepnęła Vai i zaczęła płakać. On to wszystko wymyślił, przecież znam Vai ona taka nie jest. Przytuliłem mocno dziewczynę i pocałowałem w głowę.
- On nie ma racji! Chyba lepiej cię znamy… zazdrosny i tyle – wskazał na monitor zła Sylwia.
- To co mamy zrobić? – zapytał James rozstawiając ręce.
- Ja idę się położyć – szepnęła Vai wycierając łzy, wstała i powoli kierowała się do swojego pokoju.
- Musimy coś zrobić! – wkurzony zacząłem czytać dalej artykuł – nie zostawię tego tak!
- Idziemy do niego – dodał Kendall wstając. Wszyscy zdenerwowani pognaliśmy do jego domu, zapukałem kilka razy i po chwili otworzył mi Noah.
- Coś się stało? – zapytał jakby niby nigdy nic.
- Jeszcze się pytasz?! Czemu tak potraktowałeś Vai?! – chciałem się na niego rzucić jednak chłopacy mnie powstrzymali.
- O czym wy mówicie? – zapytał zaskoczony.
- Nie udawaj idioty… chodzi o ten artykuł! – warknęła Jenny.
- O czym wy gadacie? Nie miąłem ostatnio żadnego wywiadu! – odpowiedział Noah.  Nie ogarnąłem tego wszystkiego… przecież pisali że to jego słowa.
- Skoro to nie ty… to kto? – podniosłem brew zamyślony, to wszystko wydawało się coraz bardziej skomplikowane.
- Pogodziłem się z tym wszystkim, nigdy nie najechałbym na Vai w taki sposób! To jest chamskie… - wzruszył ramionami Noah.
-Musiałby to ktoś inny – szepnęła Sylwia.
- Skoro nie wiemy kto to był, ja spadam kogoś śledzić – zaśmiał się Latynos i dosłownie uciekł.
- Też idę! – krzyknęła Sylwia i pobiegła z nim.
- Ja za to musze iść pogadać z Vai… załamie się jeszcze – powiedziałem i pomknąłem w stronę domu. Mam nadzieje że dowiemy się o co tu chodzi…

*Z punktu widzenia Carlosa*

Szpiegowałem Pati, wiem że nie powinienem ale czułem że coś przede mną ukrywa. Razem z Sylwią doszliśmy do kina gdzie brunetka czekała patrząc ciągle w komórkę. Po chwili ktoś koło niej się zjawił… Zayn.
- On nadal jej nie daje spokoju? – szepnęła Sylwia do mnie.
- Że co? – podniosłem zdziwiony brew.
- Racja ty nic nie wiesz… Zayn nachodzi Pati i chce się z nią umówić… a ja miałam ci tego nie mówić – zasłoniła usta patrząc niewinnie.
- Zamorduje go! Moja biedna Pati – wpatrywałem się w nich. Chłopak chciał iść na jakiś romans, ja mu dam żeby całować się z nią czy coś -.- w ostateczności dziewczyna zaciągnęła go na coś innego… na film „Zaplątani”.
- Moja dziewczyna! Nie poddawaj się! – zaśmiałem się szczęśliwy chowając się za krzakiem.
- Też musimy na to iść? – zapytała czerwona ziewając.
- Tak – kiwnąłem głową, kupiłem bilety i pognaliśmy do Sali kinowej. Było pełno dzieci, z czego jeszcze bardziej się cieszyłem. Usiedliśmy kilka rzędów za nimi tak abym miał jak najlepszy widok na nich. Pati była zachwycona, w końcu uwielbia takie filmy, a Zayn… no zawiedziony był xD
- Ta roszpunka jest masakryczna… jakbym ja miała takie włosy – Sylwia zaczęła jeść popcorn oglądając film.
- Super to jest – kiwnąłem głową. W pewnym momencie widziałem zamiast Roszpunki Pati, przetarłem oczy i film był już normalny… odwala mi już chyba.
- I ten koń! Chce takiego! – zaśmiała się czerwona. Zabrałem od niej popcorn i zacząłem jeść zerkając raz na Pati i Zayna, a raz na film.

*godzinę później*

Doszliśmy do momentu kiedy Flynn oberwał z noża w brzuch a Roszpunka za wszelką cenę chciała go uratować… Usłyszałem cichy płacz, spojrzałem na brunetkę która popłakała się na dobre, za każdym razem umie płakać na każdym filmie. Zayn trochę nieogarnięty przytulił ją, natomiast Pati wtuliła się w niego. Już miałem wstać kiedy Sylwia chwyciła mnie za rękę.
- Nigdzie nie idź… zje cie jak się dowie że ją szpiegowałeś – szepnęła.
- Nie mogę się tak przyglądać temu wszystkiemu – warknąłem zły. Światła w pomieszczeniu się zapaliły… wreszcie skończył się film. Chowając się za pudłami od popcornu wyszliśmy z kina gdzie nadal ich obserwowaliśmy. Zayn odprowadził ją pod naszą wille, miałem wrażenie ze zaraz się na niego rzucę… jakby nie patrzeć dobrze się dogadywali, śmiali się… może i on jest lepszy ode mnie.
- Świetnie się bawiłam, na serio – zaśmiała się Pati stojąc przy drzwiach.
- Mam nadzieje że do następnego razu – Zayn przybliżył się do niej, chciał ją pocałować. Brunetka jednak szybko się odsunęła tak że Zayn wywalił się w krzaki xD
- Nadal mam chłopaka, więc dzięki i paaa – pomachała mu i weszła do środka. Odetchnąłem z ulgą i wyszyłem z krzaków razem z Sylwia.
- I wszystko dobrze się skończyło – położyła dłonie na biodrach.
- Dzięki boże! – podniosłem ręce ku niebu. Wtedy zauważyliśmy grupę ludzi którzy siedzieli na ławce obok nas… ich miny mówiły wszystko.
- My nic tam nie robiliśmy! – wskazał na nich zła Sylwia i poszła do willi.
- Słuchajcie jej – zrobiłem to samo i wszedłem do środka domu. Było cicho jak na nasz dom… aż za cicho.
- Cześć skarbie! – usłyszałem głos Pati która przytuliła mnie od tyłu – gdzie ty byłeś cały dzień?
- Nudziłem się, jak to ja – cmoknąłem ją w usta z uśmiechem. Niech to zostanie taką małą tajemnicą, nie musi wszystkiego wiedzieć.

*Z punktu widzenia Vai*

Czułam się okropnie… szczerze to mało powiedziane. Teraz wszyscy będą mnie traktować jak dziwkę, to jest chore! Jak zwykle wszystko już mi się psuje. Siedziałam sama na łóżku tuląc do siebie poduszkę, nie chciałam z nikim gadać, było mi tak cholernie źle.
- To nie był Noah – w drzwiach staną Logan. Zdziwiona podniosłam głowę i wytarłam łzy… skoro nie on to niby kto?
- Jak to nie on? – zapytałam siadając na łóżku.
- Powiedział ze nie ma żalu, widocznie może sam chciał wcześniej z tobą zerwać – Logan podszedł do mnie i chwycił za ręce – zadzwonię do tych ludzi z Internetu aby usunęli ten artykuł
- Dziękuje – uwiesiłam się mu na szyi – tylko kto mógł zrobić coś tak okropnego?
- Tego ja nawet nie wiem… ale się dowiem – spojrzał mi w oczy – obiecuje
- Wiesz jak poprawić mi humor – pocałowałam go. Jak się cieszę ze mam przy sobie Logana, inaczej bym miała ciężko wytrzymać.
- Zastrzelcie mnie! To robi się chore! – usłyszałam krzyk Jenny, zdziwieni wybiegliśmy z pokoju. Dziewczyna wyszła trzaskając drzwiami z pokoju a za nią pobiegł Kendall próbując zatrzymać.
- Co się stało? – zapytał Logan widząc całą akcje.
- W Internecie jest artykuł pt: „1D odbijają dziewczyny BTR” – wzruszył ramionami Kendall.
- Że co robią? – Logan spojrzał na mnie z podejrzeniem.
- Harry się do mnie podwalał… do Pati Zayn a do Jenny Louis, tym razem to prawda. Oni chcą was chyba zniszczyć – szepnęłam.
- Ale my się z nimi przyjaźnimy – powiedział Kendall.
- Musimy to wyjaśnić bo inaczej będzie wojna – szybkim krokiem poszliśmy na dół. Zebraliśmy wszystkich z domu i zaczęła się dyskusja.
- Jest jakiś plan? – zapytała Sylwia patrząc na wszystkich.
- Stójcie – Pati szybko wstała – najpierw mówicie że ich lubicie a teraz macie dość? To Internet! Nie można wierzyć w takie artykuły! Pewnie sami o niczym nie wiedzą… chcieli być mili – założyła rękę na rękę.
- Oooo teraz ich bronisz? To znaczy że Zayn jest ode mnie lepszy? – kiwną głową Carlos.
- Znowu głupoty wygadujesz… czasem mam ciebie dość – przewróciła oczami.
- Bez kłótni – wskazał na nas James – mamy gdzieś tutaj zdrajcę… chodzi również o artykuł o Vai… trzeba znaleźć sprawcę
- To był Harry… - powiedziała Jenny. Wszyscy dziwnie na nią spojrzeli. Niby dlaczego on by mógł zrobić coś takiego?...

23 komentarze:

  1. Oooo, robi się coraz ciekawiej. 1D mili, 1D źli... jak dla mnie oni zawsze byli i będą fałszywi. Ja tam bym im nie ufała. Chcą się pozbyć konkurencji, i tyle!
    Eeee, a skąd Jenny wie, że to Harry? Czyżby była po ich stronie O__O
    Czekam nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny rozdział! normalnie szok! skąd Jenny ma informacje,że to Harry? czyżby ona coś kombinowała? już nie mogę doczekać się następnej części :)

    OdpowiedzUsuń
  3. oo w końcu nowy! ile ja na niego czekałem! cieszę się,że to Noah jednak tego nie zrobił,bo bym go zabił jak słowo daję XD Carlos jest zazdrosny o Pati? to dopiero fajny chłopak :D czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytałam dziś wszystko! i to jest świetne! o boże! harry jak mogłeś? Pisz szybko nowy! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Siemaneczko Pati :D witam cię dziś pod koniec dnia za 20 minut będę mieć osiem godzin snu na przygotowanie do przedostatniej próby poloneza xd po co ja ci to mówię jeśli Noah ma czyste konto?? Sorki,ale nie wierzę temu pogibańcowi xD tak wiem miła,szczera,urocza,kochana jestem xd ach ta skromność wiem to mój atut xdd hej! Carlos..Sylwia nie śledźcie Pati,która idzie z Zaynem do kina!Yyyyyyyyyyy..Chwila z Zaynem do kina?? Really?? No weź..ty jak mogłaś..no! I mnie nie wzięłaś??!! Lubię Zaplątanych :D a jednak każdy chciałby tak mieć :D przytulać piękność król i cieć też chciałby tam mieć :D
    Tom: Tak xd ona lubi tą piosenkę xd
    Julia: *tańczy*
    Pamiętam jak byliśmy na Zaplątanych w kinie..Ech..wtedy pierwszy raz wiadomo ci z kim gadałam o sympatii do naszych osób i dał mi swój numer :3 kocham ten film właśnie z tego powodu xd tak..ja też lubię płakać na smutnych momentach :'(
    Tom: *robi test na poziom IQ*
    Julia: *płacze* to jest smutne,że wyjdzie mu dupny wynik :'(
    Jeju ^^ Logan jakiś ty słodki :3 kochany jesteś :D przejmujesz się swoją dziewczynę :33 nie jedna by tak chciała :D ohohoho xd Jenny już trzaska drzwiami..bo ją smarują??!! Dobra między innymi ją??!! Kendall!
    Kendall: Tak??
    Julia: No zrób coś!
    Kendall: *tuli Jenny*
    Julia: Jezu -.-
    Btw..Whaaaaaaaaaaaaaat??! Jenny skąd ty moja mordko wiesz,że Harry to powiedział?? Agentką jesteś,wróżbitką?? Aha! Jesteś ruda!
    Jenny: -.- to jest blond!
    Julia: Heheh :P wiem xd lubię się wnerwiać xd
    Jenny: No wiem xd bo to fajne xd
    Julia: No xDD
    Tom: Dwie małpy! O.O
    Julia/Jenny: Pingwiny!
    czekam nn :**

    OdpowiedzUsuń
  6. S- dobra Pat wreszcie ci skomentuje na czasie rzdz xD
    V- … święto D:
    S- spadaj xD aa więc! … przestań zawsze zaczynać tak samo xd już 5 raz czytam że przepraszasz za to że takie nudne! Wcale nie!! jest świetne :D
    V- ja bym polemizowala! Zjechali mnie a nawet w sumie nie wiem kto! To nie jest wcale fajnie :(
    S- jesteś debilem to cię zjechali xd uuuuu Noaaah …
    V- wielkie starcie xD
    S- wohohohoh xd ojoooj komuś się smutno zrobiłooo
    V- noo strasznie śmieszne xD
    S- bo ty słodko wyglądasz jak się smucisz xD
    V- … wal się xD dawaj Logan!! w pysk mu!
    S- Violette xD
    V- to była tylko sugestia :P xD
    S- ale patrz to nie Noah jednak …
    V- hmmm … tozaczyna być podejrzane …
    S- Pati człowieku co ty robisz!!! D: jeszcze się czymś zarazisz od nich!
    V- glupotą! Wszami! Kleszczami! Bakteriami! Wirusami!
    S- dobra starczy xD
    V- pchłami! Ptasią grypą!
    S- Vaai1 (zatyka jej usta) uuff -.- taak szpiegu szpiegu szpiegu :D
    V-debil do kwadratu xD
    S- zaplątani!!! … chciałam to obejrzeć kurdee xD podobno fajne xD
    V- psyyytul mnie loguuuś x3
    S- ale szybko zmieniasz temat xD
    V- są kurczaki?
    S- właśnie xD ej ci 1D na serio są okropni -.-
    V- Carlos nie masz prawa tak mówić! Pati cię kocha! Jak mozesz tak sądzić! Wstydz się!
    S- 10 przysiadów za kare!
    V- jakie 10!? 1.000.000 i to jeszcze z 50-cioma kg betonu w ręce!!
    S- wyolbrzymiasz zawsze wszystko xD
    V-S- … Harry?!?!
    V- czemu ten piepszony dupek miałby nas obsmarowywać?
    S- booo zachowałaś się w obec niego bee?
    V- nie zachowałam się jak owca -.-
    S- jaki debiiil xd aa więc rzdz suupcioo i jestem ciekawa dlaczego ten Harry tak wszystkim rozpowiada że 1D odbijają dziewczyny BTR
    V- uuhuhuhu będzie się działooo!!! czekam na nexxta!! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Wo ho ho... ale sie porobiło... ciekawe kto publikuje te artykuły... pisz Pati pisz bo mnie ciekawość zżera od środka tak jak Carlosa zazdrość xD Czekam nn ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Harry oberwie po mordzie....:D Poleję sie krew kamraci!!!
    Awwww...mam tak dobry humor, że nawet ten cwel nie może mi tego zepsuć :D
    Hmmm...ja wiem kto to! To...
    .
    .
    .
    Jakiś pojebany pedał!!! -,-
    Jak można być takim @#%@Q#^&#&#^#@&@!*(@(#)(*#@(!( !!!!
    Vai wstawaj! Wal ten artykuł, przytuli się do Logana!!! On ci pomoże! :)
    Pati rozdział jak zwykle cudowny ;*
    Czekam na nn i zapraszam do siebie ;3
    gabrielle-colins-i-btr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny blog... ale będę szczera nie przeczytałam niczego, ale sądząc po tym ile masz komentarzy musi być cudowny... Wybacz jeśli cie uraziłam ale ja nie mam czasu na sen, a o czytaniu nie wspomnę... :) Pozdrawiam... Pani Vamp :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojć Carlos, Carlos. Zazdrość to pierwszy stopień to piekła... Albo to chodziło o ciekawość? Kit z tym. Ważnę, że zazdrość jest zła. Hmm Jestem ciekawa kto publikuje te wszystkie artykuły. Co ty tam kombinujesz w tej główce? Dowiem się tego! :) Rozdział mega. czekam nn;**

    OdpowiedzUsuń
  11. Skąd Jenny wiedziała, że to Harry? o.O Carlos to zazdrośnik i tyle ci powiem xd
    Czekam na kolejny <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://adussangelika.blogspot.com/2013/07/rozdzia-lx.html zapraszam :)

      Usuń
  12. Świetny rozdział! Nie mogę uwierzyć,że Harry to zrobił :'( czekam nn :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś nie byłem przekonany co do Big Time Rush ale po przeczytaniu twojego bloga zmieniam zdanie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. o matko! harruś niee! :( jak on mógł!? nie to nie prawda! ;( pisz następny!

    OdpowiedzUsuń
  15. rozdział mistrzowski jak reszta :) nie mogę się doczekać żeby wyjaśnili całą sprawę z 1D bo oni mi się nie podobają O.O czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hej! wpadłam tu poprzez polecenie i mi się spodobało :) czekam nn :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Jejciu świetny rozdział. ;___; Nie mogę się doczekać nn :<

    OdpowiedzUsuń
  18. Harry nie może być winny,a Jenny jest podejrzana.Carlos nie zazdrość xd razem z Zaynem jesteście fajni czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  19. No ładnie, ciekawe kto pisze artykuły skoro nie ten kto się pod nimi podpisuje? No i ciekawa rola 1D, podziwiam :) Pozdrawiam i zapraszam http://big-time-rush-ciri.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Cześć :)
    Jeżeli lubisz historie z nutką tajemnicy i chciałabyś wgłębić się w historię 4 przyjaciółek ,które wpadły w sidła pewnej pomyłki to zapraszam to przeczytania mojego opowiadania. Na blogu prolog a już niedługo pierwszy rozdział.

    http://przekletapomylka.blogspot.com/

    Zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jej! Wreszcie komentuję xD Jak zwykle z opóźnieniem xD
    Tak, więc... zaczynajmy!
    Artykuł o Vai? I kłamstwa?
    O nieeeee! Tak się bawić nie będziemy! Jadę tam z moim czołgiem!
    Noah! Jak mogłeś?! Przywal mu, Logan! Taaaak mocno! Niech poleje się krew! Nie ma tak dobrze!
    Zaraz...Co?.. To nie ty? Jak to nie ty? Jak nie ty to kto? Ktooooo, ja sie pytam!
    Ale jedziemy dalej!
    Carlos śledzi Pati? Uuuuu...
    Nie martw się, Carlosiątko, Pati cię nie zdradza, Pati cię koooocha! Tak cię kocha, że aż rzygam tęczą xD
    Zayn, łapska z daleka od Pati, bo cię, kuźwa, wykastruję!
    Sasquaczem!
    Vai: Hyyyy D: Nie! Bo będzie skażony!
    Cass: Cicho, ja chcę to zobaczyć! *skacze po pokoju*
    Jess: *wskazuje na Cass* Ja się jej boję D:
    Vai, nie smutaj! Będzie dobrze!
    Przytul sie do Logasia, on cię kocha, ty go kochasz, wszyscy się kochają! ^^
    Cass: Tylko bez gwałtów mi tam!
    Viv: Oj cicho xD
    Podsumowując....
    Rozdział zajebisty, czekam na nn i pozdrawiam! xD

    OdpowiedzUsuń
  22. Huuhuhuh ^^ świetny rozdział ^^
    sorki że dopiero teraz komentujęę.. ;__; jestem trochę opóźniona z tym xd
    ale łohohoh ile się tutaj dzieje O.o
    Daria: to je takie dziwne nie ?
    Lili: ano własnie... ( troche mi Daria pomoże w komentowania (moja kuzynka ) no znasz ją xd )
    Daria: a to...to...to.... Vai jest dziwką ?
    Lili:(facepalm) jak ty to czytałaś co ?
    Daria: że wtf ?
    Lili: już lepiej siedź cicho i sie nie odzywaj..
    Daria: ale miałam ci pomóc komentować.. -,-
    Lili: okeeej...
    Daria: Ja też chcę z Zaynem na randkę ! *O*
    Lili: ok...ok... tej pani dziękujemy -.- ( wywala Darie z pokoju)
    Daria: mam twoją zupkę ! ^^
    Lili: O.o niee ( leci za nią xd )
    no więc... nadal nie ogarniam skąd Jenny wiedziała że Harry jest zdrajcą :^)
    what the hell ? :^)
    czytam delaj ;)

    OdpowiedzUsuń

Everyday i'm Shufflin!!